"Zwolniłem 40 bankowców, którzy byli palantami"

Aroganci, którzy mimo kryzysu trwonią pieniądze firmy, a jednocześnie ordynują podwładnym zaciskanie pasa.

Obraz

Bob Diamond, szef brytyjskiego Barclays, zwolnił około 40 bankowców, którzy byli rozrzutni lub postępowali nieetycznie – donosi „The Guardian”.

Aroganci, którzy mimo kryzysu trwonią pieniądze firmy, a jednocześnie ordynują podwładnym zaciskanie pasa. Każdy zna takich menedżerów masę czy to z obecnej, czy z poprzedniej pracy. Najgorsza jest jednak bezsilność korporacyjnych dołów. Kadra kierownicza może sobie pozwolić na wszystko, a szeregowi pracownicy nie mogą nawet pisnąć… Tak jest w Polsce, tak jest w wielu innych krajach. Ale nie w grupie finansowej Barclays, której prezes wprowadza politykę „koniec palantów”, zniesmaczony ekscesami tych bankowców, którzy w niezwykle trudnym dla brytyjskiej gospodarki czasie nie liczą się z kasą lub są chamscy wobec kolegów z pracy.

- Zwolniłem 40 bankowców, którzy byli palantami, gwiazdorami, primadonnami i zachowywali się ostentacyjnie – mówi Bob Diamond.
Prezes wspomina historię sześciu pracowników banku, którzy w 2002 r. po otrzymaniu okazałych bonusów wybrali się na lunch, który kosztował 44 tys. funtów.

- To było upokarzające, mamy zobowiązania wobec naszych kolegów. Takie zachowanie w miejscu publicznym jest niewybaczalne – komentuje zachowanie bankierów Diamond.
A jeszcze niedawno w korporacjach panowało przeświadczenie, że biznesowa skuteczność zmywa z menedżerów wszystkie grzechy. Nie dość tego, uważano, że im większym draniem czy palantem jest przełożony, tym lepiej dla firmy, jej wyników finansowych, pozycji na rynku. *Prezes Barclays zrywa z takim myśleniem. * - Cel nie uświęca środków. A brutalność jest tylko do pewnego stopnia skuteczna. Co z tego, że w jednym kwartale firma przekroczy plan sprzedażowy, skoro w następnych kwartałach źle traktowani i wypaleni pracownicy będą bojkotować wrednego szefa i zaczną uprawiać w firmie sabotaż? – pyta Jerzy Kawecki, psycholog i etyk biznesu.

- Jeśli ktoś nie umie zachowywać się przyzwoicie wobec kolegów, nie potrafi być częścią kultury organizacyjnej, nieważne, ile pieniędzy zarabia i jak jest dobry, będzie poproszony o odejście z banku – sumuje Bob Diamond.

MS/AS

Wybrane dla Ciebie

"Autostrada ściekowa" pod oknami? Protestują w śląskim mieście
"Autostrada ściekowa" pod oknami? Protestują w śląskim mieście
Czekały ich kolosalne podwyżki cen ciepła. Mogą zostać uratowani
Czekały ich kolosalne podwyżki cen ciepła. Mogą zostać uratowani
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Przywiozła "pamiątkę" z wakacji w Egipcie. Grozi jej 5 lat więzienia
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Wysłali marchew do Polski, zarobili ponad 127 mln zł. Skąd pochodzi?
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 10 zł już trafiła do obiegu. Oto jak wygląda
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Rolnicy planują protesty. "To jest kpina w żywe oczy"
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?