Żyjemy w świecie, w którym brak pieniędzy jest grzechem

George Orwell jest znany w Polsce przede wszystkim ze swoich pamfletów politycznych. "Folwarku zwierzęcego", opisującego komunistyczny system równych i równiejszych. Oraz - bardziej uniwersalnej analizy policyjnego systemu wszechogarniającej inwigilacji, indoktrynacji i strachu w książce "1984", ułatwiającej zrozumienie i faszyzmu i komunizmu, ale też - wszystkich innych form reżimów opartych na paranoi i koncentracji władzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Mniej znane są orwellowskie, subtelne analizy biedy. Chodzi mi szczególnie o książkę "Wiwat aspidistra", pokazującą, jak sam pisał, atmosferę fiaska, kłopotów i nudy codziennej walki o przetrwanie spauperyzowanej klasy "średniej i średniej" - wyniesionej na krótko przez wiktoriański okres prosperity i zdeklasowanej przez kryzys angielskiego Imperium po I wojnie światowej.

Obraz, który maluje Orwell, dobrze oddaje dzisiejszy dramat całego pokolenia młodych ludzi, błyskawicznie wyniesionych w górę - materialnie i statusowo - przez balon wirtualnej piramidy produktów finansowych, a obecnie spychanych w dół przez globalny kryzys. Dotyczy to także Polski, gdzie sytuację komplikują jeszcze - dramatyczne w przypadku rozwoju zależnego - konsekwencje zwijania się globalizacji.

Jak pokazuje Orwell, przy nagłym spadku w dół, nie chodzi tylko o brak pieniędzy. Głównym problemem jest to, że - nie mając już pieniędzy - ludzie ci dalej żyją, jak pisał Orwell, "duchem" w świecie pieniędzy, w świecie, gdzie pieniądz jest cnotą, a jego brak - grzechem.

Próby zbudowania "szacownego" ubóstwa (co udało się arystokratom po rewolucji francuskiej, i - wieki później - w komunizmie) w wypadku średniej klasy średniej rzadko się udają. Upokorzenie przez kryzys i - pogłębiona jeszcze - typowa dla niższej i średniej klasy średniej, niepewność własnego statusu, nie pozwala jej cieszyć się z tego, co jej pozostało.

A jest tego znacznie więcej w porównaniu z "ludem". Ale klasa średnia wciąż patrzy na życie przez pryzmat wyścigu, z którego nagle wypadła. A nie - jak ów "lud", przez pryzmat życia samego, branego dzień po dniu.

Co gorsza, ludziom tym trudno będzie wykorzystać szansę, jaką zapewne stworzy nieunikniona konieczność wymiany obecnej klasy politycznej. Bo ta wymiana będzie opierała się na profesjonalizmie, głębokiej wiedzy o współczesnym świecie, ale też - etyczności i zdolności dźwigania odpowiedzialności.

Podobnie będzie w biznesie. Nowy, pokryzysowy typ kapitalizmu, oparty na wykorzystywaniu kryzysowej koncentracji władzy i kapitału (i nowych relacji między sferą publiczną i prywatną, państwem i rynkiem) będzie wymagał profesjonalistów zdolnych do innowacji, a nie komiwojażerów spekulacyjnego kapitału finansowego, PR-owców i błyskawicznych ekspertów od wszystkiego z firm doradczych i "doszkalających".

Więc może powrót jeszcze raz do szkoły, zdobywanie nowych kwalifikacji, okaże się równie konieczny dla tracących prace bankowców, jak i dla tracących pracę robotników?

Prof. Jadwiga Staniszkis specjalnie dla Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków