Cena złota - rekord za rekordem

Od początku roku cena złota wzrosła przynajmniej 17 proc. 6 października żółty kruszec osiągnął historyczny szczyt 1038 dolarów za uncję i niczym w hutniczym piecu rozpalił do czerwoności emocje inwestorów. Okazało się, że to pierwszy rekord z wielu dla tego surowca w tym roku.

We wrześniu rozpoczęła się złota jesień, tym razem nie polska, a amerykańska. Niemal już pierwszego dnia inwestorzy jak na komendę rzucili się do zakupów. Ich apogeum przypadło na 17 września. Polska nie była jedynym krajem, który ogarnęła gorączka kupowania złota.

Jedną z ważnych przyczyn wrześniowego wzrostu wartości złota było wyższe zapotrzebowanie na biżuterię. Producenci zwiększają w tym czasie zapasy, bo w Indiach, jednym z największych importerów błyskotek, w październiku przypada okres ślubów.

Z kolei wzrost zapotrzebowania na złoto w bogatych krajach muzułmańskich wywołał koniec Ramadanu, który jest okresem wręczania prezentów - często ze złota.

Tajlandzki sprzedawca złota sprawdza złotą bransoletkę w zakładzie jubilerskim.
13 października złoto pobiło kolejny rekord swojej ceny i kosztowało 1065 dolarów za uncję.

Kuwejcki jubiler układa złote bransoletki na wystawie w stolicy państwa - Kuwait City.
14 października cena złota osiągnęła rekordowy pułap 1070 dolarów za uncję na Londyńskiej Giełdzie Surowcowej (London Bullion Market).

15 października oliwy do ognia dodała informacja brytyjskiego dziennika "The Independent", że kraje arabskie wraz Rosją, Francją i Chinami potajemnie szukają sposobu zastąpienia dolara jako waluty rozliczeniowej dla ropy koszykiem składającym się z euro, juana i właśnie złota.

16 października cena złota w Indiach skoczyła o 34% do poziomu 16 200 rupii indyjskich (355 USD) za 10 gram.

Hinduska kupuje złoto w sklepie z biżuterią z okazji Dhanteras - pierwszego z pięciu dni wydarzenia o nazwie Festiwal Diwali.
Tenże festiwal to kolejny przyczynek do wzrostu popytu na złoto w Indiach. Zgodnie z tradycją Hindusi kupują metale szlachetne takie jak złoto, gdyż wierzą, że przynoszą powodzenie.

Pierwotną przyczyną wzrostu cen złota było osłabienie dolara. Gdy ta waluta słabnie, ceny złota najczęściej rosną. Jednak nikt się nie spodziewał, że to przerodzi się w trzykrotne już w tym roku bicie rekordu ceny złota.

Tajski sprzedawca złota liczy rosnące zyski w zakładzie jubilerskim.
W Polsce odkąd media piszą o gorączce złota, serwisy jak Emonety.pl sprzedają praktycznie każdą dostawę złotych monet.

Chcesz kupić złoto? Zastanów się. Jego obecny poziom cen na zdrowy rozsądek nie zachęca do kupowania! Zgodnie ze złotą zasadą giełdy kupować należy, gdy wszyscy sprzedają, a sprzedawać, gdy wszyscy kupują. Nabywanie złota teraz wiąże się z dużym ryzykiem. Tym bardziej że jego cena jest rekordowa. Wcześniej czy później będzie musiała mocno spaść.