Potencjalnie jesteśmy potentatem
Polska ma jedne z największych na świecie i największe w Europie zasoby gazu łupkowego - wynika z opublikowanego we wtorek raportu na temat perspektyw wydobycia gazu niekonwencjonalnego na świecie. Dokument, do którego dotarła Wirtualna Polska, opracował Departament Energii USA.
06.04.2011 | aktual.: 07.04.2011 17:31
Polska ma jedne z największych na świecie i największe w Europie zasoby gazu łupkowego - wynika z opublikowanego we wtorek raportu na temat perspektyw wydobycia gazu niekonwencjonalnego na świecie. Dokument, do którego dotarła Wirtualna Polska, opracował Agencja Informacji Energetycznej USA.
Aktywne poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce trwa już od jakiegoś czasu. Celem są bogate organiczne łupki z okresu syluru-ordowiku, które znajdują się głównie w pasie przebiegającym od północnej i północno-wschodniej części Polski przez centralną do południowo-wschodniej części. Łupki skupione są w trzech basenach: bałtyckim (na północy), lubelskim (na południu) oraz podlaskim (na wschodzie). Amerykanie z Energy Information Administration przewidują, że to właśnie w tych trzech rejonach Polski wydobycie gazu z łupków będzie najbardziej opłacalne.
Autorzy raportu liczą, że w naszym kraju znajduje się 22,43 bilionów metrów sześciennych gazu łupkowego, z czego ok. 5,29 bln m3 to gaz nadający się do wydobycia. Oznacza to, że mamy zasoby błękitnego paliwa, które przy obecnym poziomie zużycia wystarczą Polsce na 300 lat.
Najwięcej gazu niekonwencjonalnego znajduje się go w basenie bałtyckim (3,65 bln m3), potem w lubelskim (1,25 bln m3) i podlaskim (0,4 bln m3).
Tereny bogate w gaz łupkowy w Polsce
Spośród 32 krajów świata Polska według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej znajduje się na 9. miejscu pod względem zasobności złóż gazu łupkowego. Jego większe zasoby posiadają Kanada, Meksyk, Argentyna, Brazylia, Algieria, Libia, RPA i Chiny. Wszystkie te kraje zajmują o wiele większy obszar niż Polska.
Warszawa leży na łupkach!
Jak wynika z powyższej mapy, pod Warszawą znajdują się formacje skalne, w których mogą znajdować się gazy łupkowe. Jednak Warszawa i tereny przylegające nie są objęte programem udzielania koncesji na poszukiwanie i wydobycie gazu łupkowego.
Inaczej jest w przypadku Lublina. Jak wskazuje mapa, to miasto znajduje się w strefie, gdzie gaz łupkowy może być poszukiwany.
Tereny bogate w łupki w basenie bałtyckim zostały już w większości wydzierżawione. Najbardziej aktywną spółką działającą w tym rejonie jest 3Legs Resources, należąca do Lane Energy Poland i współpracująca z ConocoPhilips. Pierwszych odwiertów dokonano pod koniec września 2010 roku, jednak ich rezultaty nie zostały ujawnione.
W tym samym rejonie do poszukiwań przygotowują się m.in. BNK Petroleum, Talisman Energy, Marathon Oil, Chevron oraz ExxonMobil.
Przydział koncesji na poszukiwanie gazu w Polsce
Basen lubelski to tereny leżące między Grójcem (od północy), uskokiem transeuropejskim (od zachodu), Polesiem Lubelskim (od wschodu) oraz granicą ukraińsko-polską (od południa). Jako że potencjalnie znajduje się tutaj dużo mniej terenów z formacją łupkową, to również zainteresowanie firm jest mniejsze. Najbardziej aktywną spółką działającą w tym rejonie jest Haliburton, który w sierpniu 2010 roku dokonał pierwszego odwiertu na zlecenie PGNiG. Wyniki zostały utajnione.
Poza tym sześć innych firm uzyskało koncesję na poszukiwanie gazu w tych rejonach, w tym m.in. ExxonMobil, Chevron czy Marathon Oil.
Ostatnim rejonem bogatym w łupki jest basen podlaski. Do tej pory jeszcze żadne odwierty nie miały tam miejsca. Nabywcą trzech koncesji na poszukiwania w tym rejonie kraju jest ExxonMobil.
- Wiarygodne dane naukowe na temat zasobności polskich złóż będą dostępne po zakończeniu poszukiwań, które trwają na podstawie wydanych przez Ministerstwo Środowiska koncesji - podkreśla dr Henryk Jacek Jezierski, Główny Geolog Kraju, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska.
Jak podkreśla Ministerstwo Środowiska w komunikacie, szacunki dla EIA przygotowała firma Advanced Resources, która wcześniej szacowała polskie zasoby gazu łupkowego na 3 bln m3.
Główny Geolog Kraju komentując te doniesienia powiedział: - Wciąż pojawiają się kolejne szacunkowe wielkości zasobów gazu z łupków w Polsce. Należy pamiętać, że wciąż są to jedynie szacunki, niepotwierdzone badaniami. Kolejnym krokiem w określeniu wielkości potencjału wydobywczego Polski pod tym kątem będą wyniki prac amerykańskiej służby geologicznej i polskiego Państwowego Instytutu Geologicznego, które zostaną opublikowane prawdopodobnie we wrześniu tego roku. Ale one także będą jedynie przybliżeniem do pełnej wiedzy o polskim potencjale. Pełne i wiarygodne dane będziemy w stanie ogłosić na podstawie przekazanej przez inwestorów dokumentacji geologicznych z realizacji udzielonych koncesji na poszukiwanie, czyli za kilka lat.