100 zł za nocleg w czasie ferii. Kończy się czas na skorzystanie z bonu turystycznego

Okres ferii zimowych zacznie się w tym roku w poniedziałek 16 stycznia i potrwa do 26 lutego. W pierwszej kolejności odpoczną uczniowie z województw łódzkiego, śląskiego, pomorskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Jak podaje serwis Nocowanie.pl, ponad 80 proc. turystów, planujących spędzić ferie w Polsce, chce pojechać w góry. Po raz pierwszy od dawna na liście 20 najczęściej wyszukiwanych miejscowości znalazły się wyłącznie te położone w górach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponad połowa zainteresowanych wybiera województwo małopolskie, a jedna czwarta - dolnośląskie. Najczęściej Polacy chcą jechać do Zakopanego - aż 18 procent turystów. Niemal 10 proc. szuka zakwaterowania w Białce Tatrzańskiej, trochę ponad 7 proc. w Karpaczu, 6,5 proc. w Szklarskiej Porębie, a 5 proc. - w Szczyrku.

- Podczas ferii więcej osób wybiera dłuższe wyjazdy - chociaż i tak co piąty wyjeżdżający poszukuje zakwaterowania tylko na cztery dni. Jednak w sumie ponad połowa planuje pobyt na od pięciu do nawet 14 dni - wylicza Tomasz Zaniewski, dyrektor finansowy Nocowanie.pl. - Z punktu widzenia właścicieli obiektów warto więc zadbać o udogodnienia, które uczynią dłuższy pobyt przyjemniejszym i wygodniejszym - jak dobry internet czy możliwość zabrania ze sobą czworonożnego przyjaciela, którą jest zainteresowana coraz większa liczba podróżujących - dodaje.

Z danych Nocowanie.pl wynika, że największym zainteresowaniem cieszą się kwatery i pokoje prywatne. Takiej formy noclegu szuka 37 proc. turystów. Na domek lub willę nastawionych jest około 25 proc. wyjeżdżających, a 20 proc. wybiera apartamenty. 10 proc. osób szuka noclegów w pensjonacie.

Bon turystyczny wkrótce wygaśnie

Serwis zwraca uwagę, że ferie zimowe to dobra okazja, by wykorzystać rządowy bon turystyczny, który trzeba wydać do końca marca. Warto przy tym zaznaczyć, że 31 marca to moment, w którym ZUS musi przekazać pieniądze z bonu na konto przedsiębiorcy świadczącego usługi turystyczne. Nie jest to równoznaczne z terminem, w którym beneficjenci muszą skorzystać z dofinansowanej usługi. Mogą to zrobić w późniejszym terminie, np.: w majówkę albo w wakacje.

Bon turystyczny to jednorazowe świadczenie w wysokości 500 zł na jedno dziecko, a w przypadku dziecka z niepełnosprawnością 1000 zł. Przysługuje rodzicom, którzy mieli prawo do świadczenia wychowawczego 500 plus w momencie wejścia w życie przepisów o bonie, a także jeśli nabyli do niego prawo między 19 lipca 2020 r. a 31 grudnia 2021 r.

W ostatni wtorek prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke podliczał, że świadczeniem zostało objętych ponad osiem milionów dzieci, wartość wsparcia to ok. 4 mld zł, z czego ok. 3 mld zł już trafiło do przedsiębiorców. To oznacza, że do wydania jest jeszcze około miliard złotych, a więc spora grupa uprawnionych nie wykorzystała bonu. Za pomocą bonu można na przykład opłacić pobyt w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, a także turnus rehabilitacyjny, obóz harcerski, sportowy czy rekreacyjny na terenie Polski.

Możliwość opłacenia pobytu bonem oferuje obecnie około 40 proc. obiektów noclegowych w całej Polsce - wynika z danych Nocowanie.pl.

W górach problem ze śniegiem

Tymczasem mimo kalendarzowej zimy w górach jest problem ze śniegiem. 30 tys. zł dziennie - nawet tyle może kosztować sztuczne naśnieżanie stoku narciarskiego. W obliczu rekordowo wysokich jak na styczeń temperatur na większości wyciągów w polskich górach takie rozwiązanie jest koniecznością. Przedsiębiorcy liczą straty i z utęsknieniem wyczekują dobrych wieści o pogodzie. A turyści szykują się na rekordowo wysokie wydatki.

Z danych Polskiej Organizacji Turystycznej z końca grudnia 2022 roku wynika, że 35 proc. Polaków wyjedzie, by wypocząć zimą, a około 70 proc. wyjeżdżających wypocznie w kraju.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj