14-latek udawał kogoś innego i wyłudził fortunę. Usłyszał 53 zarzuty
Policjanci ze Szczytna wyjaśniają sprawę oszustw, jakich miał się dopuścić 14-letni chłopak, który najpierw kradł tożsamość innych osób i za pomocą cudzych danych robił zakupy przez internet. Nastolatkowi przedstawiono 53 zarzuty.
14-latek zamówił towary o łącznej wartości 75 tys. złotych
Oficer prasowa policji w Szczytnie sierżant Emilia Pławska poinformowała, że przez dwa tygodnie nastolatek kradł w internecie tożsamości innych ludzi i za pomocą cudzych danych robił zakupy.
Firmy telekomunikacyjne przesyłały mu m.in. karty SIM i telefony komórkowe. W sumie 14-latek zamówił towary o łącznej wartości 75 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik
Oszust złapany na gorącym uczynku
- Chłopak nie wyjaśnił, po co zamawiał usługi telekomunikacyjne i towary. Wszystkie przedmioty, które mu przysłano udało się policjantom odzyskać i zabezpieczyć - powiedziała Pławska.
W sumie chłopakowi przedstawiono 53 zarzuty dotyczące oszustw i kradzieży tożsamości. Policja nie podaje mechanizmu, jakim posługiwał się 14-latek wyłudzając od innych dane potrzebne mu do dokonania internetowych zakupów na ich konto. 14-latek będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Policja apeluje o ostrożność
Policja na bieżąco ostrzega przed oszustami próbującymi wyłudzać naszą tożsamość. Funkcjonariusze apelują, aby nie podawać swoich danych osobowych rzekomym przedstawicielom różnych instytucji bez wcześniejszego upewnienia się, że mamy do czynienia z uprawnionym do zbierania danych podmiotem. Strzeżmy się również przed podpisywaniem umów i druków, które nie są w pełni wypełnione - podkreśla policja w oficjalnych komunikatach.
Podpisane formularza in blanco, czyli niewypełnionego, zawierającego tylko podpis wystawcy może skutkować zaciągnięciem na nasze dane kredytu, podpisaniem niekorzystnej dla nas umowy czy nawet założeniem firmy, która może służyć do prania brudnych pieniędzy. Według prawa każdy kto, podszywa się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 - zaznacza poradnikpracownika.pl.
Za przetwarzanie danych ustawodawca zaś przyjmuje jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak: zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie informacji poufnych, a zwłaszcza tych, które wykonuje się w systemach informatycznych.
