4,7 mln zł długu polskiego kierowcy. To przez brak obowiązkowej opłaty
Spowodowanie wypadku bez polisy OC może wiązać się z ogromnymi konsekwencjami finansowymi. Rekordowy dług sprawcy sięga już 4,7 mln zł, a koszt rocznej polisy to kilkaset złotych. Mimo to, liczba pojazdów bez ubezpieczenia OC stale rośnie.
Każdy samochód zarejestrowany w Polsce musi posiadać ważne ubezpieczenie OC. To podstawowa zasada, którą reguluje prawo. Jak podaje "Rzeczpospolita", zdarzają się jednak przypadki, że właściciele pojazdów go nie kupują. W przypadku stwierdzenia braku obowiązkowego ubezpieczenia, kierowca może zostać obciążony wysoką karą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarobki w pierwszej pracy. Zapytaliśmy ludzi, ile powinny wynosić
Od 1 lipca 2024 r. dla właścicieli samochodów osobowych, którzy przez ponad 14 dni nie posiadali ważnej polisy OC, grzywna wynosi 8,6 tys. zł, a w przypadku samochodów ciężarowych – 12,9 tys. zł.
Jednak kara za brak polisy nie jest jedynym problemem. Jak donosi dziennik, dużo poważniejsze konsekwencje mogą wynikać z spowodowania wypadku autem bez ważnego OC. W takiej sytuacji poszkodowany otrzyma odszkodowanie i świadczenia od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który następnie zażąda zwrotu kwoty od sprawcy wypadku.
Jeśli spowodujemy wypadek, na skutek którego ktoś stanie się osobą niepełnosprawną, to trzeba się liczyć z wypłatą dożywotniej renty. W przypadku spowodowania śmierci rodzica odszkodowanie i renta będzie należała się dzieciom. – W takich sytuacjach kwoty odszkodowań i świadczeń są bardzo wysokie – mówi dziennikowi Damian Ziąber z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Rekordzista ma do zwrotu 4,7 mln zł
Rekordowy przypadek dotyczył wypadku, w którym właściciel nieubezpieczonego pojazdu zmieniał pas ruchu na publicznej drodze, nie zauważając innego pojazdu. Zderzenie spowodowało poważne obrażenia ciała kierowcy, w tym uszkodzenie rdzenia kręgowego. Wypłaty z UFG obejmowały odszkodowanie, zadośćuczynienie, koszty leczenia, a także rentę na zwiększone potrzeby poszkodowanego. W sumie do tej pory jest to kwota 4,7 mln zł.
Podobnych przypadków jest jednak znacznie więcej. Średnia kwota do zwrotu wynosi prawie 22 tys. zł. Tymczasem koszt rocznej polisy OC to średnio 600–700 zł.
Z roku na rok UFG wykrywa coraz więcej przypadków, gdzie pojazdy nie posiadały obowiązkowego ubezpieczenia OC. W 2018 r. wystosowano około 93 tys. wezwań, a w 2023 r. liczba ta wzrosła do prawie 350 tys. W 2024 r. w pierwszej połowie wystawiono blisko 170 tys. wezwań.
Duże podwyżki kar za brak OC w 2025 r.
Kary za brak OC są drakońskie, a od 2025 r. będą jeszcze wyższe. Jak pisaliśmy w WP Finanse, jest to związane ze wzrostem płacy minimalnej, która od stycznia wyniesie 4626 zł brutto. Tym samym kara dla właścicieli samochodów osobowych za brak OC wyniesie:
- opóźnienie do 3 dni: 1850 zł,
- opóźnienie od 4 do 14 dni: 4626 zł,
- opóźnienie powyżej 14 dni: 9250 zł.
Dla samochodów ciężarowych, autobusów i ciągników samochodowych maksymalna kara za opóźnienie powyżej 14 dni wyniesie 13 878 zł, natomiast dla pozostałych pojazdów, takich jak motocykle i skutery, maksymalna kara to 1542 zł.