4 zł za euro to kurs równowagi
Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Witold Koziński uważa, że kłopoty państw strefy euro to naturalny efekt tworzenia nowej struktury ekonomicznej.
05.05.2010 | aktual.: 05.05.2010 16:08
Jego zdaniem, znaczne zbliżenie państw o różnym poziomie rozwoju gospodarczego musiało doprowadzić do tarć, choć ich skali nikt nie przewidział.
Odnosząc się do obserwowanego osłabienia złotego, wiceprezes NBP podkreślił, że kurs około 4 złotych za euro jest kursem równowagi i nie powinien niepokoić. Jak dodał, znaczne problemy ma jednak euro, które będzie się osłabiać w miarę ewentualnego rozwoju problemów ekonomicznych Grecji i innych państw strefy euro.