40‑proc. cel redukcji emisji CO2 może być trudny dla firm w UE

Bez globalnego porozumienia klimatycznego unijny 40-proc. cel redukcji emisji CO2 do 2030 r. może być trudny dla firm w UE, jeśli zostanie zatwierdzony - uważa komisarz UE ds. przemysłu Antonio Tajani. Jego zdaniem w UE trzeba wzmacniać realną gospodarkę i przemysł.

40-proc. cel redukcji emisji CO2 może być trudny dla firm w UE
Źródło zdjęć: © AFP | Justin Sullivan

04.03.2014 | aktual.: 05.03.2014 07:00

- Nie będzie dla nas możliwe pokonanie kryzysu bez polityki przemysłowej. Dlatego Komisja Europejska chce osiągnąć cel, aby 20 proc. naszego PKB przed końcem 2020 roku pochodziło z sektora produkcyjnego - powiedział w rozmowie z PAP komisarz.

Poinformował, że teraz produkcja przemysłowa stanowi 15,1 proc. unijnego PKB. "Jest oczywiste, że bez przemysłu, bez nowoczesnych firm nie można pokonać kryzysu, nie można tworzyć nowych miejsc pracy" - zaznaczył. Dodał, że sytuacja na poziomie politycznym jest dzisiaj znacznie lepsza niż pięć lat temu, bo "Europa umiejscowiła w centrum realną gospodarkę", po okresie uwielbienia tylko dla sektora finansowego i usług.

- Nie jestem przeciwko sektorowi finansowemu czy usług, ale ważne, żeby sobie uświadomić, że usługi i finanse (działają) na rzecz przemysłu, na każde miejsce pracy w przemyśle przypadają dwa miejsca pracy w usługach - powiedział Tajani. Dlatego, jego zdaniem, trzeba wzmocnić realną gospodarkę i UE potrzebuje wysokiej jakości innowacyjnego przemysłu, jak np. technologie informatyczne, ekologiczne samochody, by konkurować na arenie globalnej.

Jego zdaniem cel 20-proc. produkcji przemysłowej w unijnym PKB jest osiągalny, a na realizację polityki przemysłowej, czyli m.in. na zwiększenie konkurencyjności unijnego przemysłu, internacjonalizację przedsiębiorstw, zwiększenie dostępu do finansowania oraz na innowacje i badania będą przeznaczone znaczne środki z budżetu UE na lata 2014-2020.

- Unia Europejska położy na stół około 150 mld euro na politykę przemysłową. 100 mld euro pochodzi funduszy regionalnych, 40 mld euro z programu badań i rozwoju +Horyzont 2020+, 2,5 mld euro z programu COSME na internacjonalizację małych i średnich firm, kapitał wysokiego ryzyka (venture capital)
i turystykę - wymienił.

Tajani pytany o wpływ polityki klimatycznej UE na konkurencyjność przemysłu, powiedział, że obniżanie emisji CO2 jest ważne, ale bez globalnego porozumienia w tej sprawie, trudno będzie mieć "jednostronne cele dla naszych firm".

Pod koniec stycznia Komisja Europejska zaproponowała w ramach unijnej polityki energetycznej i klimatycznej do 2030 r. 40-proc. cel redukcji emisji CO2 oraz unijny cel udziału energii odnawialnej na poziomie 27 proc. Pakiet ten będzie jednym z tematów szczytu UE 20-21 marca.

- Zmiana z 20 proc. (redukcji emisji CO2 do 2020 r.) do 40 proc. (redukcji emisji CO2 do 2030 r.) z mojego punktu widzenia nie jest łatwa (...), dla mnie znacznie lepszy jest cel 35 proc. (redukcji emisji CO2 do 2030 r.) - powiedział. Zastrzegł jednak, że 40-proc. cel redukcji emisji CO2 jest na razie propozycją KE, a nie finalną decyzją.

Zaznaczył, że z takimi "poświęceniami", jeśli nie będzie globalnego porozumienia ws. obniżania emisji CO2, firmom będzie trudno działać w UE. Dodał, że niebezpieczeństwem jest przenoszenie się firm poza UE, co oznaczałoby "mniej miejsc pracy w UE i więcej zanieczyszczeń na świecie", gdyby firmy przenosiły się np. do Chin, gdzie nie obowiązują unijne zasady.

Z Brukseli Julita Żylińska

Źródło artykułu:PAP
emisjakelimit
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)