WAŻNE
TERAZ

Śmierć w szpitalu psychiatrycznym. Wstrząsające szczegóły

7 godzin pracy dziennie dla rodziców? Dziś pierwsze czytanie w Sejmie

PSL proponuje, by rodzice dzieci młodszych niż 10 lat pracowali nie osiem, a siedem godzin dziennie. Dodatkową godzinę mieliby wykorzystać np. na odwiezienie dzieci do szkoły. Pomysł oczywiście nie podoba się pracodawcom. - Dlaczego za wiek graniczny uznano 10 rok życia dziecka, a nie np. trzy czy sześć? W wieku 10 lat dzieci są już dość samodzielne i nierzadko same chodzą do szkoły - zauważa Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspert Pracodawców RP.

dziecko
Źródło zdjęć: © Fotolia
Jakub Ceglarz

Posłowie PSL zaapelowali we wtorek do PiS o poparcie dla projektu zakładającego skrócenie do siedmiu godzin na dobę czasu pracy dla rodzica lub opiekuna, który wychowuje dziecko do 10 roku życia. Oczywiście przy zachowaniu przez niego dotychczasowych poborów.

Pierwsze czytanie złożonego przez PSL w połowie marca projektu nowelizacji Kodeksu pracy zaplanowano na środowy wieczór.
- Rozpoczynamy bardzo poważną dyskusję na temat projektu "godzina dla rodziny" i patrząc na te obietnice, które PiS składało w kampanii wyborczej, ale też na retorykę tej partii mówiącą, że dobro Polaków jest najważniejsze, apelujemy do Prawa i Sprawiedliwości o to, żeby opuścili polityczną złośliwość i przyjęło ten projekt, bo jest naprawdę dobry - powiedział na konferencji prasowej rzecznik PSL Jakub Stefaniak.

Jak informuje "DGP", projekt nie trafi do kosza. - Raczej nie będziemy wnioskować o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. Dajmy sobie czas na dyskusję w sprawie zaproponowanych rozwiązań, bo zależy nam na wprowadzaniu racjonalnej i efektywnej pomocy dla rodzin. Czyli takiej, jaką wdraża sukcesywnie resort pracy - powiedział Marek Ast, poseł PiS, członek podkomisji stałej ds. nowelizacji kodeksu pracy.

Pracodawcy są przeciw

Pomysłodawcy podkreślają, że taka zmiana nie niesie za sobą żadnych skutków dla finansów państwa. Z takim stwierdzeniem w uzasadnieniu projektu nie zgadza się Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspert Pracodawców RP. - Oznacza to w praktyce, że przez 10 lat pracownik-rodzic miałby krótszy, bo 35-godzinny, tydzień pracy - zauważa w oficjalnym stanowisku przedstawicielka organizacji, wskazując, że mogłoby to być dyskryminujące względem pracowników niebędących rodzicami.

I dodaje, że w tej sytuacji "trudno zgodzić się ze stwierdzeniem zawartym w uzasadnieniu, że nie wywoła ona skutków dla finansów państwa". - Pracodawcy RP oczekują od pomysłodawców odpowiedzialnego podejścia do tej kwestii i oszacowania kosztów wprowadzenia proponowanego przez nich rozwiązania dla budżetu państwa, gospodarki, a także dla rynku pracy - domaga się Wioletta Żukowska-Czaplicka.

Ekspertka ma również wątpliwości co do samego uzasadnienia projektu. Jej zdaniem nie jest ono wystarczająco wyczerpujące. - Trudno w nim szukać wyjaśnienia, dlaczego za wiek graniczny uznano 10 rok życia dziecka, a nie np. trzy czy sześć? W wieku 10 lat dzieci są już dość samodzielne i nierzadko same chodzą do szkoły - komentuje przedstawicielka Pracodawców RP.

Autorzy argumentują konieczność skrócenia czasu pracy rodziców problemami związanymi z dotarciem do placówek oświatowych oraz godzinami ich otwarcia. Zdaniem Żukowskiej-Czaplickiej, można to rozwiązać poprzez wydłużenie godzin otwarcia takich placówek lub stosowanie ruchomego lub indywidualnego czasu pracy.

- Jednak zamiast zachęcać do stosowania elastycznych rozwiązań z zakresu czasu pracy, posłowie proponują ustawowo skrócić tydzień pracy w Polsce - nie zdając sobie chyba do końca sprawy z konsekwencji wprowadzenia takiej regulacji - ocenia ekspertka. Apeluje też, by podobne rozwiązania wypracowywać w ramach Rady Dialogu Społecznego.

Co jest w projekcie?

Pomysłodawca projektu nazywanego "godzina dla rodziny", poseł PSL Mieczysław Kasprzak ocenił, że takie rozwiązanie jest potrzebne. Jego zdaniem "wychowanie dziecka w rodzinie jest bardzo istotne i nie zastąpią tego żadne pieniądze - żadne 1000 zł, żadne 500 zł czy więcej".

Kasprzak stwierdził, że innych krajach infrastruktura związana z wychowaniem dziecka jest lepiej zorganizowana i rozwinięta. - Dlatego my proponujemy jeden z jej elementów. Będą też kolejne - zapowiedział poseł PSL

Zdaniem Kasprzaka pracodawcy powinni ten temat zrozumieć, bo to oni "w dużej mierze będą musieli ponieść jakieś wyrzeczenia, albo lepiej zorganizować sobie prace albo ją usprawnić".

Zgodnie z projektem PSL, pracownik opiekujący się dzieckiem do ukończenia przez nie 10 roku życia będzie mógł korzystać ze skróconego czasu pracy w wymiarze siedem godzin na dobę. Pracownik zachować ma prawo do wynagrodzenia za czas nieprzepracowany w związku ze zmniejszeniem z tego powodu wymiaru jego czasu pracy. Jeżeli oboje rodzice lub opiekunowie dziecka są zatrudnieni, z uprawnień skróconego czasu pracy mógłby skorzystać jeden z rodziców lub opiekunów dziecka.

Jak napisano w uzasadnieniu projektu, zdaniem jego autorów oprócz możliwości krótszego czasu pracy dla kobiet, które karmią swoje dzieci w pierwszych latach życia, konieczne jest także wprowadzenie skróconego czasu pracy z przeznaczeniem na opiekę dziecka do lat 10, a czas uzyskany pozwoli jednemu z rodziców m.in. na odwiezienie dzieci do szkoły, czy przedszkola.

Źródło artykułu:
To czytają wszyscy
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
FINANSE
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
FINANSE
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
FINANSE
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
FINANSE
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
FINANSE
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
FINANSE
Odkryj
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
FINANSE
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
FINANSE
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
FINANSE
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
FINANSE
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
FINANSE
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
FINANSE
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟