Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo

W Tajlandii rząd zdecydował się złagodzić przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu. Nowe regulacje mają na celu pobudzenie branży turystycznej przed Nowym Rokiem oraz świętem Songkran.

Turysta w Tajlandii Turysta w Tajlandii
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images
Michał Krawiel

W Tajlandii panuje zakaz sprzedaży alkoholu w określonych godzinach, jednak przepisy te zostaną częściowo złagodzone. Według nowych regulacji, sprzedaż alkoholu między godz. 14:00 a 17:00 będzie możliwa w wybranych, zarejestrowanych miejscach. Takie zmiany mają zostać wprowadzone przed końcem roku, co ma zwiększyć atrakcyjność kraju dla turystów - informuje powołując się na lokalne media serwis biznes.interia.pl.

Co się zmieni w Tajlandii?

Nowe zasady obowiązywać będą tylko w zgłoszonych i zarejestrowanych lokalach, podczas gdy w pozostałych miejscach wciąż będzie obowiązywać zakaz. Dodatkowo, konsumpcja alkoholu w lokalach będzie możliwa do godz. 1:00, choć sprzedaż musi się zakończyć o północy. Wprowadzenie takich regulacji jest odpowiedzią na krytykę prohibicji zarówno turystów, jak i lokalnego biznesu, którzy nie byli zadowoleni z dotychczasowych surowych przepisów.

Zapukał do drzwi romskiej rodziny. Dostał wróżbę na całe życie

Turystyczne raje zaostrzają przepisy

Hiszpania, popularny kierunek wakacyjny, wprowadza nowe przepisy mające na celu ograniczenie niepożądanych zachowań turystów. W miejscowościach takich jak San Antonio, Magaluf, Playa de Palma i El Arenal obowiązuje zasada "sześć drinków na dzień". Turyści mogą zamówić maksymalnie sześć darmowych drinków dziennie w ramach all inclusive.

W 2024 r. wprowadzono dodatkowe ograniczenia, takie jak zakaz tzw. pub crawl oraz nocna prohibicja. Sklepy sprzedające alkohol muszą być zamknięte od 21:30 do 8:00. Spożywanie alkoholu na ulicach Balearów jest również zabronione. Za złamanie tych przepisów grożą surowe kary finansowe, od 750 do 3000 euro (do 12,5 tys. zł).

Źródło: biznes.interia.pl, WP Finanse

Wybrane dla Ciebie
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇