8 krajów, gdzie dolar ma największą siłę nabywczą

W epoce słabnącego dolara wielu Amerykanów uważa, że nie stać ich na wakacje w Europie i że nigdy nie będzie im dane zobaczyć zabytkowej architektury tego kontynentu, tętniących życiem kawiarni ani ekscytującego życia nocnego. To wszystko, a nawet więcej, można wciąż całkiem tanim kosztem znaleźć na Węgrzech – numerze 1 na naszej liście krajów, gdzie dolar ma największą siłę nabywczą.

8 krajów, gdzie dolar ma największą siłę nabywczą
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.11.2010 | aktual.: 15.11.2010 06:27

– Zapoznacie się z historią europejską, nie płacąc tak wysokiej ceny jak w krajach z grupy euro – mówi Patrick Evans z agencji turystycznej STA Travel. – W kraju wciąż funkcjonuje forint, co dla podróżnych oznacza znaczne oszczędności.

W ciągu ostatniego roku wartość węgierskiej waluty w stosunku do dolara spadła o 9,2 proc., ale nie jest to jedyny powód, dlaczego kraj znalazł się na szczycie naszej listy. Węgry są bardzo tanim miejscem podróży z powodu zarówno niskich cen, jak i zasadniczo niskiego kosztu życia. Podróżni szukający tanich wakacji na półkuli zachodniej powinni zastanowić się natomiast nad Argentyną i Meksykiem.

– W porównaniu z najpopularniejszym europejskim miastem, czyli Paryżem, bieżące koszty są znacznie niższe, a do tego do wyboru jest wiele tanich miejsc noclegowych – mówi Evans, odnosząc się do Buenos Aires i Meksyku. – W mieście, które nie jest pełne turystów, jest wiele możliwości zapoznania się z lokalną kulturą.

Co kryją liczby

Aby stworzyć naszą listę, przyjrzeliśmy się 35 krajom, dla których The Economist wylicza wskaźnik Big Maca. Magazyn opisuje go jako „żartobliwą próbę oceny, na ile kursy walut odbiegają od ich rzeczywistej wartości“. Następnie uszeregowaliśmy kraje w trzech kategoriach: wyniku wskaźnika Big Maca, wahaniom krajowej waluty w stosunku do dolara rok do roku, wskaźnika kosztu życia obliczanego przez firmę doradczą Mercer (użyliśmy danych z najdroższego miasta w każdym kraju i tej kategorii przypisaliśmy podwójną wagę ze względu na jej szeroki charakter).

Te kategorie są ze sobą oczywiście ściśle powiązane. – Gdy waluta jest gdzieś słaba, to nieuchronnie obniża to relatywne koszty – wyjaśnia Rebecca Powers, główny konsultant w Mercer. – Przykładem może być meksykańskie peso, które w ciągu kilku ostatnich lat nie nadążało za większością walut. W ostatnich latach dolar osłabił się w stosunku do większości głównych walut – jedyną walutą jaka nie umocniła się w stosunku do niego jest peso.

Ze względu na naszą metodologię, nie byliśmy w stanie wziąć pod uwagę wielu mniejszych i biedniejszych krajów na świecie, ponieważ niedostępne były dane dla tych krajów. Oszczędni podróżni powinni jednak unikać takich miejsc ze względu na wysokie koszty, jakie wiążą się z podróżami w odległe zakątki globu. Nasze badanie powinno być traktowane jako zestaw sugestii dla tych, którzy chcą trzymać się utartych szlaków. Nasze badanie nie uwzględnia również kosztów dotarcia do ocenianych przez nas miejsc. Przelot z USA do Meksyku jest zapewne tańszy niż do Argentyny – nasze badanie dotyczy jednak jedynie tego, jaka jest siła nabywcza dolara na miejscu.

Pomimo cen przelotu, nie należy oczekiwać, że wszystkie kraje z naszej listy pozostaną przez długo tanie. W ciągu pięciu najbliższych lat Węgry przyjmą zapewne euro, co oznacza, że koszty wyjazdu do Budapesztu będą porównywalne do kosztów wycieczki do Paryża czy Londynu.

– Charakter gospodarki zmienia się na całym świecie – tłumaczy Powers. – Uważam, że bardziej prawdopodobne jest to, że zobaczymy wzrost [kosztów życia] na Węgrzech niż ich spadek w Europie Zachodniej.

Zack O'Malley Greenburg

siła nabywczakrajpaństwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)