8 mln emerytur i rent zrewaloryzowanych od marca. Średnio o 61 zł
Emeryci i renciści od marca dostają o 3 proc. wyższe kwoty świadczeń, bo rząd przede wszystkim musiał wynagrodzić im wzrost cen. Średnia waloryzacja wyniosła 61,36 zł, a samych emerytur o 64,52 zł.
11.05.2018 | aktual.: 14.05.2018 09:22
Rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz poinformował w piątek, że w marcu zwaloryzowano 8,1 mln świadczeń. 5,7 mln osób w tej grupie to emeryci.
Jak podliczył ZUS, waloryzacja oznacza, że miesięczna suma wypłat rent i emerytur jest wyższa o niemal 500 mln zł niż jeszcze w lutym.
Wideo: najwyższe emerytury w Polsce
Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku ceny towarów i usług w przypadku gospodarstw domowych, emerytów i rencistów wzrosły o 2,3 proc.
Dodatkowo realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia wyniósł 3,4 proc. W oparciu o te dwa wskaźniki waloryzację emerytur ustalono na 2,98 proc.
Po kilkudziesięciu miesiącach stagnacji, a nawet spadku cen, w zeszłym roku nastąpił nagły nawrót inflacji. Wprawdzie wskaźnik ten w ujęciu całorocznym skoczył tylko do 2 proc., ale to nie oznacza, że wszystkie ceny wzrosły w równie umiarkowany sposób.
Dla wielu, głównie uboższych osób, szokiem okazał się gwałtowny wzrost cen wielu podstawowych artykułów spożywczych. Masło podrożało aż o 35 proc., jaja o jedną czwartą, a owoce średnio o jedną dziesiątą.
Wyższe niż wskaźnik inflacji okazały się także podwyżki cen drobiu, warzyw i pieczywa.
Średni wskaźnik wzrostu cen żywności wyniósł 5,8 proc. To dokładnie dwa razy więcej, niż wynosi maksymalny wskaźnik waloryzacji emerytur, jaka ma nastąpić w marcu. Wyższe ceny oznaczają, że realna siła nabywcza emerytów będzie niższa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl