05.11. Warszawa (PAP) - AB poda dobre wyniki za pierwszy kwartał roku obrotowego 2013/2014 i nie boi się konsensusu rynkowego - poinformował na konferencji prezes Andrzej Przybyło. Dodał, że spółka zamierza w najbliższych latach rozwijać segment dystrybucji zabawek poprzez nowo przejętą spółkę Rekman.
"Wyniki nie zaskoczą rynku. Będą one dobre i pozbawione wpływu zdarzeń jednorazowych. Nie boimy się konsensusu analityków" - powiedział Przybyło.
Sporządzony przez PAP konsensus analityków na pierwszy kwartał roku obrotowego 2013/2014 (lipiec-wrzesień 2013 r. - PAP)zakłada, że spółka wypracowała w tym okresie na poziomie skonsolidowanym 11,4 mln zł zysku netto, 17 mln zł zysku EBIT, 19,4 mln zł zysku EBITDA oraz 1.354 mln zł przychodów ze sprzedaży.
Na pytanie czy spółka rozważa wypłatę dywidendy z zysku za rok obrotowy 2012/2013 prezes Przybyło odpowiedział: "Nie, w tym roku dywidendy nie przewidujemy".
We wtorek AB poinformowała o przejęciu działającej na rynku dystrybucji zabawek spółki Rekman.
"Przejęcie podmiotu działającego w segmencie dystrybucji zabawek rozważaliśmy już od dłuższego czasu. Spółce Rekman przyglądaliśmy się już od dwóch lat. Dlatego też, nie jest to akwizycja polegająca na łapaniu okazji, ale głęboko przemyślany ruch" - powiedział Przybyło.
"Rynek zabawek ma przed sobą dobre perspektywy. Jest stabilny, w niewielkim stopniu uderzają go cykle gospodarcze. Rekman istnieje od 20 lat i ma stabilną bazę klientów. W 2012 roku sprzedaż tej spółki wyniosła około 30 mln zł. W ciągu najbliższych 3 lat chcemy, żeby nasze przychody z segmentu zabawek urosły w tempie około 2,5 raza" - dodał.
Zapytany, czy spółka Rekman jest rentowna, prezes Przybyło odpowiedział: "Jest rentowna. Marże w segmencie zabawek są zdecydowanie lepsze niż w naszej podstawowej działalności".
AB nie podała ceny przejęcia spółki Rekman. Prezes Przybyło powiedział jedynie, że ta inwestycja powinna zwrócić się maksymalnie w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Prezes dodał, że do końca roku 2013 AB nie planuje już żadnych przejęć.
"Na ten rok kalendarzowy to z pewnością już koniec akwizycji. Sprawą otwartą jest oczywiście rok 2014. W segmencie zabawek widzimy potencjał do konsolidacji rynku. Jednak przede wszystkim chcemy skupić się na rozwoju organicznym. Zaznaczam jednak, że w przypadku przejęć obowiązuje zasada +nigdy nie mów nigdy+". (PAP)
kam/ asa/
