Absurdy RODO. Ojciec nie mógł dowiedzieć się, do którego szpitala trafiła jego córka, musiał użyć podstępu

Nowe przepisy o ochronie danych osobowych miały nas lepiej chronić, ale ich czasami mocno utrudniają nam życie. Bywa, że rodzic nie jest w stanie dowiedzieć się, do którego szpitala trafiło jego dziecko.

"W którym szpitalu leży moje dziecko?" - to pytanie, na które trudno teraz uzyskać odpowiedź.
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Jacek Bereźnicki

Z taką sytuacją miał do czynienia jeden mieszkaniec Bielska-Białej, którego dorosłą córkę kilka dni temu zabrała karetka pogotowia. Nie było wiadomo, do którego szpitala trafiła.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", sytuację komplikował fakt, że 27-latka żyje w związku nieformalnym, przez co jej partner nie jest uznawany za rodzinę i nie ma prawa do żadnych informacji.

Mężczyzna powiadomił rodziców swojej partnerki, ale oni także nie mogli wiele wskórać. - O tym, żeby się dowiedzieć czegoś przez telefon, nie ma nawet mowy - mówi gazecie ojciec chorej.

Nie dał za wygraną i na skuterze zaczął odwiedzać kolejne bielskie szpitale. Pracownicy odmawiali jednak udzielenia informacji, zasłaniając się RODO. Nie pomagało przedstawianie dokumentów.

Wideo: dowód osobisty od dziecka u lekarza. Kolejny absurd RODO

Ojciec kobiety postanowił uderzyć na policję. Funkcjonariusze jedynie poinformowali go, że mogliby pomóc, gdyby córka popełniła jakieś przestępstwo.

W końcu, zdesperowany, postanowił użyć podstępu. Pojechał do Beskidzkiego Centrum Onkologii i zablefował, że wie, że właśnie do tego szpitala karetka przywiozła jego córkę. Zapytał, na którym leży oddziale. Okazało się, że szczęśliwie celnie trafił.

Agnieszka Świątek-Druś, rzeczniczka prasowa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, wyjaśnia gazecie, że prawo nie pozwala pracownikom szpitala i pogotowia działać inaczej.

Przypomina jednak, że przepisy są restrykcyjne, ale radzi, by "przy ich stosowaniu brać pod uwagę wszystkie okoliczności i nie sprowadzać ich do absurdu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje