Trwa ładowanie...
d29jpyz

Aby zjeść ciastko, nie trzeba budować cukierni

Jednymi z dzieci zakończonej w połowie minionego roku hossy na rynku giełdowym były nowe towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

d29jpyz
d29jpyz

Przegląd dnia

Część osób dotąd pracujących w instytucjach finansowych i zajmujących się tam zarządzaniem aktywami zapragnęła sprawdzić się w roli biznesmenów. Niektórzy zdą˝yli, inni nie. Nie oceniając ostatecznie, czy decyzje o zało˝eniu własnego TFI były trafne, czy nie, przyczyniły się do wzbogacenia oferty inwestycyjnej na naszym rynku. Zaczęły powstawać fundusze realizujące strategie hedgingowe, działające na rynku private equity, zajmujące się sekurytyzacją.

Obecna sytuacja nie za bardzo sprzyja zakładaniu własnego TFI. Niektórzy zarządzający nie czują teżzewu przedsiębiorcy. Wychodzą z zało˝enia, ˝e aby zjeść ciastko, nie trzeba budować całej fabryki. Wolą realizować się w inny sposób - wykorzystując istniejące struktury organizacyjne stwarzają sobie mo˝liwość realizowania bardziej elastycznych strategii inwestycyjnych. O ile tworzenie TFI było pokłosiem giełdowej hossy, to obecny trend tworzenia funduszy, firmowanych nazwiskiem zarządzającego, jest konsekwencją bessy. Klientom bździe łatwiej bowiem zawierzyć umiejętnościom konkretnej osoby niżmniej lub bardziej anonimowej instytucji.

Decyzje osób podejmujących takie wyzwania są tym bardziej godne szacunku, ˝e stawiają oni na szali swoją markę, jaką wypracowali na rynku. Niepowodzenia inwestycyjne będą obcią˝ać ich konta, a nie instytucji finansowych, w których pracują - tak, jak jest to obecnie w większości przypadków.

Natalia Chudzyńska

Tekst z kolumny nr 2 Gazety Giełdy Parkiet

d29jpyz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29jpyz