Aktorka Magdalena Cielecka z zarzutem. Grozi jej olbrzymia grzywna
Znana aktorka Magdalena Cielecka usłyszała w prokuraturze zarzut za reklamę wódki na Facebooku. Może grozić jej grzywna od 10 tys. do nawet pół miliona zł. Postępowanie zostało wszczęte w wyniku zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożonego przez aktywistę - Jana Śpiewaka.
19.09.2023 | aktual.: 19.09.2023 12:52
Informacje Polskiej Agencji Prasowej potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna. - Przedmiotowe postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście - poinformował prokurator.
Aktorka w rozmowie z Pudelkiem wyraziła zgodę na publikację wizerunku.
Magdalena Cielecka usłyszała zarzut
Z informacji prokuratury wynika, że w toku dochodzenia Magdalenie Cieleckiej został przedstawiony zarzut dotyczący okresu od czerwca do sierpnia 2023 r. Wówczas aktorka, wbrew przepisowi art. 131 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, prowadziła reklamę napoju alkoholowego w postaci wódki.
Przestępstwo prowadzenia reklamy napojów alkoholowych wbrew przepisom ustawy zagrożone jest grzywną w wysokości od 10 tys. zł do nawet pół miliona zł.
Magdalena Cielecka udostępniała swój wizerunek dla materiałów graficznych i wideo powiązanych z profilem w serwisie Facebook - wskazał prokurator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śpiewak: mam nadzieję, że aktorka przeprosi
Dodał, że w materiałach, w których wystąpiła aktorka, publicznie rozpowszechniano znaki towarowe oraz symbole graficzne wódki.
W toku przesłuchania w prokuraturze podejrzana odmówiła składania wyjaśnień - poinformował.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie przekazał, że postępowanie przygotowawcze wszczęte zostało w wyniku zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożonego przez Jana Śpiewaka.
Zobacz także
Miejski aktywista w rozmowie z PAP wyraził nadzieję, że aktorka przeprosi i przyzna się do błędu. - Podda się karze i odda pieniądze, jakie zarobiła na kryminalnych reklamach na pomoc dzieciom alkoholików. Sama jest dzieckiem alkoholika, o czym wielokrotnie mówiła publicznie. Wie, ile alkohol zła zrobił jej i tysiącom innych ludzi w Polsce - powiedział Jan Śpiewak.
Jestem bardzo zadowolony i cieszę się, że warszawska prokuratura poważnie traktuje sprawy reklamy alkoholu. Liczę na to, że będzie kolejny krok w walce z nielegalnymi reklamami alkoholu, które zalewają Polskę - dodał aktywista.