Amfora pełna złota. Nietypowe znalezisko archeologów
Samo wydobycie naczynia leżącego w ziemi od ponad 1500 lat było wielkim wydarzeniem. Ale to, co znaleziono w środku było już sensacją.
Setki złotych monet z czasów rzymskich, a dokładniej – czwartego i piątego wieku naszej ery. Takie znalezisko padło łupem włoskich archeologów w Como.
Włoskie Ministerstwo Kultury pochwaliło się przy tej okazji zdjęciami amfory, z której wysypują się setki doskonale zachowanych złotych monet.
Szef resortu Alberto Bonisoli stwierdził, że znalezisko włoskich archeologów "napełnia go dumą". – Nie możemy jeszcze powiedzieć, jakie jest kulturowe czy historyczne znaczenie znaleziska, ale badany teren to prawdziwy skarb dla naszej archeologii – powiedział.
Skarb na pchlim targu. Znalazca może zgarnąć 10 tys. zł
Wykopaliska odbywają się na terenie po dawnym teatrze, który zamknięto w 1997 r., a następnie zburzono. Nie wiadomo dokładnie, jak dużo są warte znalezione monety.
Warto podkreślić, że podobnego odkrycia dokonali na początku tego roku polscy specjaliści w Bydgoszczy. W tamtejszej katedrze znaleziono ukryte złote monety, biżuterie i dewocjonalia z pierwszej połowy XVII w. Znajdowały się tuż pod posadzką prezbiterium. Najstarszą monetę wybito za czasów króla Zygmunta II Augusta. Łącznie zaś wydobyto ich aż 480. Były wśród nich dukaty niderlandzkie, gdańskie, toruńskie oraz elementy ówczesnych strojów. Ponadto spod katedralnej posadzki wydobyto dużą ilość bogato zdobionej biżuterii.
Wszystkie eksponaty były w świetnym stanie, a monety wyglądały, jakby dopiero co opuściły mennicę. Najprawdopodobniej ukryto je w czasach szwedzkiego potopu w latach 1655-70.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
