Analitycy: ceny paliw na stacjach wzrosną

Jak poinformował w piątek e-petrol.pl, ropa typu Brent na giełdzie w Londynie utrzymywała się w mijającym tygodniu cały czas lekko ponad poziomem 50 USD za baryłkę. Poniedziałkowe otwarcie sesji wyniosło 51,3 USD, zaś w piątek przed południem płacono nieco poniżej 53 USD.

Od stycznia cena ropy utrzymywała się poniżej 50 USD za baryłkę.

Reflex podał, że zwyżkom cen ropy, która na przestrzeni tygodnia zyskała na wartości kilka procent, sprzyjało osłabienie się wartości waluty amerykańskiej.

"Wydaje się jednak, że odnotowane w tym tygodniu wzrosty na rynku surowców bardziej wynikały z optymizmu inwestorów, niż miały oparcie w silnych danych fundamentalnych. Zatem zbyt wcześnie jest mówić o ożywieniu" - zaznaczono.

Wzrost cen ropy i paliw gotowych na rynkach światowych znalazł odzwierciedlenie w cennikach krajowych producentów paliw, gdzie - jak wynika z danych Reflex - benzyna bezołowiowa 95 zdrożała o ok. 117-127 zł za tysiąc litrów, a olej napędowy o ok. 188-211 zł.

Jak podkreślili analitycy, podwyżki w hurcie przełożą się w najbliższym czasie na ceny paliw na stacjach. "Skala podwyżek może być dość znaczna. W przypadku benzyn na niektórych stacjach może wynieść 8-9 gr/l, a w przypadku oleju napędowego nawet ok. 10-12 gr/l" - zaznaczono w analizie Reflex.

E-petrol podał, że w zależności od regionu i typu stacji, za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić 3,86-3,95 zł za litr. Kierowcy tankujący diesel w drugiej połowie tygodnia mogą spotkać się z cenami 3,50-3,60 zł za litr. Tankujący LPG mogą na niektórych stacjach odczuć niewielką obniżkę, która sprawi, że autogaz będzie jeszcze bardziej konkurencyjny cenowo - obecnie jego cena stanowi 44 proc. ceny benzyny.

Jak poinformował Reflex, w mijającym tygodniu średnio za litr benzyny bezołowiowej 95 płaciliśmy 3,84 zł, czyli 3 gr/l mniej niż w poprzednim tygodniu, a za litr oleju napędowego 3,51 zł, także o 3 gr/l mniej.