Trwa ładowanie...
d2wpmqv
giełda
18-02-2009 08:26

Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem

Wtorek okazał się kolejnym dniem dramatu dla polskiej waluty i rynku akcyjnego. Zmasowana wyprzedaż polskich walorów jest odzwierciedleniem fatalnego sentymentu jaki panuje obecnie na rynkach naszego regionu.

d2wpmqv
d2wpmqv

Wtorek okazał się kolejnym dniem dramatu dla polskiej waluty i rynku akcyjnego. Zmasowana wyprzedaż polskich walorów jest odzwierciedleniem fatalnego sentymentu jaki panuje obecnie na rynkach naszego regionu. Trudno oczywiście przeciwstawić się tak silnemu trendowi i niezwykle trudno również wyznaczyć obszar cenowy, który przeistoczy się w silną zaporę popytową.

Wykres dzienny FW20H09
Źródło: Wykres dzienny FW20H09

Ważnym sygnałem słabości dla rynku kontraktów było na pewno przełamanie kolejnej zapory popytowej Fibonacciego: 1370 - 1380 pkt. Był to już trzecia strefa cenowa, która w przeciągu kilku ostatnich dni legła w gruzach. Za każdym razem po takim wyłamaniu rynek wchodził w silną fazę przeceny. Wczoraj również wszystko odbyło się zgodnie z takim właśnie scenariuszem.

Po wybiciu kontrakty w szybki tempie znalazły się w rejonie intradayowej zapory popytowej: 1338 - 1345 pkt. Warto nadmienić, że przez znaczną część sesji strona popytowa z wielką determinacją broniła tego właśnie wsparcia.

d2wpmqv

Niestety kroplą, która przelała czarę goryczy okazała się publikacja gorszego od prognoz indeksu obrazującego perspektywy dla biznesu w rejonie Nowego Jorku (indeks NY Empire State). Po tym odczycie spadki na rynkach Eurolandu przyspieszyły, a to z kolei zachęciło podaż na naszym parkiecie do zainicjowania kolejnej fali przeceny.

Jak druzgocąca była to fala, świadczą wczorajsze zamknięcia: indeksu WIG 20 (- 7.52%) i kontraktów na tenże indeks (- 8.93%).

Kontrakty znalazły się wczoraj w rejonie kolejnej zapory popytowej: 1265 - 1277 pkt. Jak widać na przedstawionym wykresie, przebiega tutaj także dolna linia kanału trendowego. W swoich wczorajszych komentarzach online podawałem przedział: 1256 - 1276 pkt. Po gruntownej analizie i selekcji skrajnych (stosunkowo mało znaczących) projekcji zawęziłem ten obszar do dwunastopunktowego przedziału.

Wydaje się, że popyt powinien się tutaj uaktywnić, gdyż jest bardzo wiarygodny obszar wsparcia (zbudowany między innymi na bazie zniesienia 150% fali wzrostowej trwającej od 27 października do 4 listopada 2008 roku). Jeśli ten zakres ulegnie załamaniu, kontrakty powinny wówczas przetestować poziom wynikający ze zniesienia 161.8% wspomnianej fali wzrostowej. Mniej więcej w tym właśnie rejonie cenowym koncentrują się również trzy inne zniesienia i projekcje Fibonacciego tworząc tym samym kolejną zgrupowaną barierą popytową: 1213 - 1223 pkt. Bezsprzecznie jednak dużo istotniejszym wsparciem jest obecnie testowany obszar: 1265 - 1277 pkt. Biorąc pod uwagę ilość grupujących się tutaj zniesień i projekcji cenowych zakładam, że strona popytowa nie dopuści tak ławo do jego przełamania. W związku z istnieniem tak ważnej bariery popytowej zredukowałbym obecnie stan posiadania krótkich pozycji. Kolejnego odkupienia kontraktów dokonałbym z chwilą przełamania strefy cenowej: 1370 - 1380 pkt., która przeobraziła się w tej
chwili w ważną zaporę podażową.

d2wpmqv

Początek dzisiejszej sesji powinien przynieść odreagowanie wzrostowe. Wydaje się bowiem, że we wczorajszej, końcowej fazie notowań mieliśmy do czynienia ze zbyt skrajnymi emocjami i to powinno ulec dzisiaj jakiemuś zrównoważeniu. Z drugiej strony trudno zakładać, że tak kiepski sentyment panujący obecnie na rynkach naszego regionu przemieni się nagle w jakąś trwałą euforię zakupową. Na to bym na razie nie liczył, choć przy tak wyprzedanym rynku w każdej chwili należy spodziewać się silnego odreagowania wzrostowego. Dlatego właśnie jestem zwolennikiem aktywnego zarządzania wielkością pozycji i zmniejszania zaangażowania w krótkich pozycjach na ważnych zaporach popytowych Fibonacciego. W przypadku kontynuacji ruchu spadkowego i załamania danej strefy należy wówczas ponownie rozważyć sprzedaż kontraktów.

Osobiście zanegowanie zakresu: 1265 - 1277 pkt. potraktowałbym jako silny sygnał słabości rynku, gdyż jest to w zasadzie ostatnia strefa wsparcia, w której dochodzi do tak ścisłej koncentracji tylu ważnych zniesień i projekcji cenowych Fibonacciego.

Paweł Danielewicz
analityk
Dom Maklerski BZ WBK S.A.

d2wpmqv

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d2wpmqv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2wpmqv