ANR: ziemia rolnicza nie trafia do osób nieuprawnionych
W 2013 r. w województwie zachodniopomorskim szczecińska Agencja Nieruchomości Rolnych nie odnotowała ani jednego przypadku sprzedaży ziemi rolniczej osobom nieuprawnionym - poinformował w środę pełniący obowiązki dyrektora tego oddziału ANR Jacek Malicki.
25.09.2013 | aktual.: 25.09.2013 17:35
Rolnicy, którzy w tym roku protestowali wielokrotnie na ulicach Szczecina twierdzą, że osoby nieuprawnione, nazywane słupami kupują na przetargach ograniczonych ziemię rolniczą przeznaczoną na powiększenie gospodarstw rodzinnych i przekazują ją później dużym podmiotom gospodarczym, często z udziałem zagranicznym.
Malicki powiedział w środę dziennikarzom: - To, co w styczniu zostało wynegocjowane i podpisane przez stronę rolniczą i rządową w ciągu tygodnia trafiło do rozporządzeń ANR. Sprzedajemy ziemię od stycznia według nowych zasad. Moim zdaniem ten system absolutnie zadziałał, ponieważ przez dziewięć miesięcy my nie stwierdziliśmy ani jednego przypadku słupowania - dodał.
Od stycznia do 20 września szczecińska ANR przeprowadziła 4 tys. 875 przetargów. W tej liczbie mieszczą się przetargi ograniczone, które budzą największe emocje wśród rolników. Przeprowadzono ich 426, z czego rozstrzygnięte zostały 272, a w 154 przypadkach nie wyłoniono nabywcy. W tym samym okresie izby rolnicze złożyły 188 wniosków o odwołanie przetargów, 151 z nich zostało odwołanych. Izby rolnicze mają prawo składać takie wnioski, jeśli zachodzi podejrzenie, że ziemię chcą kupić osoby podstawione.
Zdaniem rolników protestujących we wrześniu na ulicach Szczecina, porozumienia z początku roku nie są do końca realizowane, a ziemia - choć w ograniczony sposób - nadal trafia do tzw. słupów.
Od 5 grudnia 2012 r. do 19 lutego 2013 r. rolnicy protestowali w Szczecinie przed tamtejszym oddziałem ANR przeciwko nieprawidłowościom w obrocie ziemią rolniczą.
18 stycznia prezes ANR zmienił przepisy dotyczące obrotu ziemią z zasobów Agencji, realizując ustalenia przyjęte między ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą, kierownictwem ANR a protestującymi. Zmiany mają na celu uspołecznienie trybu rozdysponowania gruntów rolnych na przetargach ograniczonych oraz uszczelnienie systemu sprzedaży ziemi. Skorzystać mają na nich rolnicy indywidualni, którzy chcą powiększyć gospodarstwa rodzinne.