Aplisens oczekuje w II połowie '11 kilkunastoproc. wzrostów sprzedaży i wyniku netto

23.08. Warszawa (PAP) - Aplisens, producent przemysłowej aparatury kontrolno-pomiarowej, chce osiągnąć w II połowie tego roku kilkunastoprocentowe dynamiki wzrostu sprzedaży i zysku netto. Ich dokładna wielkość będzie jednak zależała od sytuacji na rynkach w IV kwartale - poinformował podczas konferencji prasowej prezes grupy, Adam Żurawski.

"W przypadku zysku netto, takiej dynamiki rdr, jak w I półroczu nie utrzymamy w kolejnych sześciu miesiącach roku. Jednak portfel zamówień mamy duży, na razie nie odczuwamy także kryzysu, jaki dotknął rynki. Jeśli IV kwartał będzie udany, to na poziomie przychodów oraz wyniku netto powinniśmy zanotować kilunastoprocentowe wzrosty rdr" - powiedział dziennikarzom Żurawski.

"Historycznie II półrocze zawsze jest dla nas korzystniejsze od I półrocza, dlatego wyniki po stronie sprzedaży i zysku powinny być lepsze. Największe zyski odnotowujemy zazwyczaj w III kwartale, jednak w tym roku dynamika rdr w tym okresie nie będzie znaczna, bo baza z zeszłego roku jest wysoka" - dodał.

Po dwóch pierwszych kwartałach 2011 r. zysk netto spółki wyniósł 5,36 mln zł, wobec 3,51 mln zł w analogicznym okresie roku poprzedniego, co oznacza wzrost o 53 proc. EBIT zyskał rdr 57 proc. i wyniósł 6,55 mln zł. Z kolei przychody ze sprzedaży wzrosły o 13 proc. do 29,3 mln zł z 25,9 mln zł przed rokiem.

"Dynamika wzrostu sprzedaży byłaby większa, gdyby nie przeszacowanie przychodów na Białorusi ze względu na przeprowadzoną w tym kraju dewaluację. Spółka białoruska będzie miała wpływ na wypłaszczenie dynamiki wyników także w II półroczu tego roku" - powiedział prezes.

"Na bardzo dobre wyniki I półrocza wpłynął przede wszystkim wzrost sprzedaży oraz efektywna kontrola kosztów wytwarzania produktów" - dodał.

W pierwszych sześciu miesiącach tego roku spółka zanotowała 9-proc. wzrost sprzedaży na rynku krajowym, ponad 18-proc. wzrost na rynku UE, niemal 15-proc. wzrost na rynkach WNP oraz 34-proc. wzrost na pozostałych rynkach.

Żurawski potwierdził, że w kolejnych latach Aplisens chce wypracowywać 15 proc. wzrosty przychodów ze sprzedaży. Podtrzymał także plany osiągnięcia dynamiki wzrostu sprzedaży na poziomie 30 proc. w krajach UE i 20 proc. w krajach WNP w ciągu 5 lat.

Dodał, że sprzedaż zagraniczna stanowiła w I połowie tego roku w strukturze przychodów spółki 48 proc., ale została spłaszczona przez wyniki spółki białoruskiej.

"W tym roku przychody ze sprzedaży zewnętrznej powinny przekroczyć 50 proc. Myślę, że maksymalnie będzie to 52-53 proc. całości sprzedaży" - powiedział prezes.

Aplisens w strategii na lata 2011-2013, planuje przeznaczyć na rozwój potencjału produkcyjnego blisko 54,85 mln zł, w tym ok. 30 mln zł na budowę nowego zakładu poza Warszawą.

"W tym roku wydaliśmy już ok. 2-3 mln zł na inwestycje zrealizowane. W całym 2011 r. CAPEX może wynieść 8-10 mln zł łącznie z ewentualnym zakupem ziemi pod zakład w SSE. Na razie bierzemy pod uwagę dwie strefy: lubelską i radomską. Decyzję powinniśmy podjąć we wrześniu, a umowa najprawdopodobniej zostanie podpisana w październiku" - powiedział Żurawski.

Spółka planuje zrealizować inwestycję w budowę nowego zakładu głównie ze środków własnych i na razie nie przewiduje nowej emisji akcji.

"Taki krok zostałby podjęty na wypadek jakiejś ciekawej akwizycji, ale na razie nic takiego się nie szykuje. Rozmawiamy wstępnie z pewnymi podmiotami, które mają produkty komplementarne do naszych, ale rozważamy także inne formy współpracy z tymi spółkami" - dodał prezes.

Po I połowie tego roku środki pieniężne i inne aktywa pieniężne Aplisensu wynosiły ok. 19,4 mln zł.

Prezes podtrzymał, że w okresie realizacji strategii spółka nie przewiduje wypłaty dywidendy od wypracowanych zysków. (PAP)

jow/ jtt/