Atak zimy to dodatkowe obowiązki. Zobacz, co ci grozi za nieodśnieżenie chodnika przed domem
Zima w Polsce nie odpuszcza i według najnowszych prognoz nie odpuści jeszcze przez kilka dni. A to oznacza dla właścicieli nieruchomości dodatkowe obowiązki, bo za nieodśnieżenie chodnika przed domem może grozić nawet 1500 zł mandatu.
Zobacz, za jakie zaniedbania możesz słono zapłacić, a kiedy zalegającego śniegu nie musisz odgarniać.
O tym, jakie obowiązki ma właściciel domu, mówi ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dotyczy również tych, którzy są wieczystymi użytkownikami nieruchomości. Z kolei wysokość kary określa Kodeks wykroczeń.
O czym trzeba pamiętać przy takiej pogodzie? Przede wszystkim o odśnieżeniu chodnika. Jeśli biały puch będzie zalegać przed domem, właściciel naraża się na wizytę straży miejskiej lub gminnej i mandat. Kodeks wykroczeń co prawda przewiduje, że może on wynosić nawet do 1500 zł, ale zazwyczaj kończy się na mniejszych kwotach, najczęściej symbolicznej "stówce". Chyba, że właściciel zaniedbuje swoje obowiązki notorycznie - wtedy kara może być wyższa, a w skrajnych przypadkach sprawa może trafić do sądu. A tu grzywna może wynieść kilka tysięcy złotych.
Śnieg to dopiero początek
Odgarnięcie śniegu to jednak nie koniec obowiązków. Jeśli bowiem pod kilkudziesięciocentymetrową warstwą puchu kryje się lód, to trzeba go skuć tak, by nie stanowił ryzyka dla przechodniów. W innym przypadku - znowu mandat.
Gorzej, gdy ktoś rzeczywiście poślizgnie się na chodniku przed domem i zrobi sobie krzywdę. W takim przypadku może on domagać się od właściciela nieruchomości odszkodowania. Tu jednak wysokość jest sprawą indywidualną i zależy przede wszystkim od poniesionych obrażeń. Niektórzy właściciele zabezpieczają się przed taką sytuacją i wykupują ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. W takim przypadku odszkodowanie wypłaci ubezpieczyciel.
Co w przypadku domów wielorodzinnych? Wtedy obowiązek odśnieżania spoczywa na wszystkich mieszkańcach, choć w praktyce robi to zarządca budynku lub wynajęta przez niego specjalistyczna firma. To na nią spada również odpowiedzialność za brak lub złe odśnieżenie chodnika przed budynkiem.
Kiedy odśnieżanie jest na głowie gminy?
Nie zawsze jednak chodnik przed domem trzeba odśnieżać. Prawo bowiem mówi, że mowa o chodniku, który jest położony "bezpośrednio przy granicy nieruchomości". Jeśli więc przed płotem jest jeszcze na przykład miejski pas trawnika, a dopiero metr dalej zaczyna się chodnik, to obowiązek odśnieżania spada na służby miejskie. Podobnie jest w przypadku, gdy na chodniku jest strefa płatnego parkowania lub przystanek komunikacji zbiorowej.
Poza odśnieżaniem chodnika, puch trzeba zgarnąć również z dachu budynku. Podobnie zresztą jak zwisające z niego sople, które mogą zagrażać przechodniom.
Kilka lat temu obowiązek odśnieżania zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego Rzecznik Praw Obywatelskich. Trybunał uznał jednak, że posiadanie nieruchomości rodzi również obowiązki społeczne.