Auto jako środek trwały – korzyści podatkowe
Przedsiębiorca, który kupuje auto i wprowadza je do ewidencji środków trwałych firmy, ma prawo do amortyzacji takiego samochodu, dzięki czemu obniża co miesiąc podstawę opodatkowania, a w rezultacie – płaci niższe podatki.
24.01.2011 | aktual.: 24.01.2011 16:52
Im wyższa miesięczna kwota amortyzacji, tym mniejsze zobowiązania wobec fiskusa.
Stawka amortyzacji dla nowego samochodu osobowego wynosi 20 proc. rocznie. Jeśli zatem środkiem trwałym będzie na przykład nowe auto o wartości 75 tys. zł, przedsiębiorca będzie mógł przez 5 lat zaliczyć miesięcznie w koszty uzyskania przychodu 1250 złotych.
Należy jednak pamiętać, że dla samochodów osobowych obowiązuje limit amortyzacyjny, który wynosi równowartość 20 tys. euro (ok. 80 tys. zł). Tym samym przedsiębiorca może zaliczyć w koszty uzyskania przychodu tylko te kwoty wynikające z amortyzacji, które łącznie nie przekraczają równowartości 20 tys. euro.
Trzeba także dodać, że wspomniane ograniczenie dotyczy także samochodów w karoserii osobowej z homologacją ciężarową, a więc tzw. aut z kratką. Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych traktuje bowiem takie auta – mimo homologacji ciężarowej – jak pojazdy osobowe, a więc inaczej niż ustawa o VAT.
W myśl ustawy o PIT samochodem osobowym będzie bowiem także auto w karoserii osobowej z homologacją ciężarową, jeśli część bagażowa takiego samochodu, oddzielona kratką, nie jest dłuższa od części osobowej.
Oprócz kwot wynikających z amortyzacji kosztem uzyskania przychodu będą także codzienne wydatki związane z użytkowaniem samochodu: koszty paliwa, ubezpieczenia auta, przeglądów serwisowych czy zakup opon. A jeśli przedsiębiorca kupił auto na kredyt, może także zaliczyć w koszty zapłacone już odsetki od zaciągniętego kredytu.
Iwona Cackowska, księgowa Tax Care