Automaty z ziemniakami? Czesi mają rozmach
Podczas gdy u nas toczą się dyskusje, czy wolno rodakom umożliwić kupowanie alkoholu przez internet, Czesi gdzieniegdzie ustawiają automaty z procentowymi trunkami. A może maszyny z ziemniakami to też nisza dla przedsiębiorczych?
Potrzeba matką wynalazków. Gdy noszenie maseczek stało się obowiązkowe, w różnych miejscach w kraju stanęły "maseczkomaty", w których można kupić żele do dezynfekcji rąk i właśnie maseczki.
Najczęściej jednak automaty kojarzą się nam z szybkim sposobem na kupowanie napojów i szybkich przekąsek. Z reguły to batony czy paluszki, ale niech nic nie ogranicza naszej wyobraźni. Automat serwujący burito z mięsem czy sajgonki?Czemu nie. Widzieliśmy, opisaliśmy.
W kwestii tworzenia najbardziej przydatnych automatów daleko nam jednak do Czechów. Serwis "Dla Handlu" odnosi, że w Czechach od miesiąca działa automat do sprzedaży ziemniaków. Na razie tylko w jednej miejscowości, zdjęć niestety też brak, ale fakt mimo wszystko warto odnotować.
To rozwiązanie dla tych, dla których kluczowy jest czas, a nie bogactwo możliwości. Przy automacie nie ma co wydziwiać, bo sprzedaje tylko jedną ich odmianę.
Przynajmniej na razie. Bo jak się spodoba, to kto wie, może będzie ogólnokrajowa sieć?
Wieść niesie, że w Czechach pojawiły się również automaty sprzedające alkohol. Cóż, w pewnych kwestiach nasi południowi sąsiedzi są lata świetlne przed nami. W Polsce nieustannie toczy się dyskusja, czy umożliwienie sprzedaży alkoholu przez internet nie sprawi, że naród stoczy się w alkoholizm…