Balcerowicz: Bez tego nie będziemy tygrysem gospodarczym

Rosnące wydatki państwa oraz upolitycznienie gospodarki zawsze skutkuje kryzysem - mówi były minister finansów. Dlatego Polska powinna ograniczać wydatki budżetowe, głównie socjalne i administracyjne. Dziś stanowią one ok. 30 proc. krajowych dochodów.

Obraz
PAP/Jacek Turczyk

- Kryzysy fiskalne wywołane są zwykle przez długotrwałą ekspansję wydatków budżetowych, najczęściej socjalnych, co prowadzi do narastania długu publicznego, który - często raptownie - przekracza pewne granice bezpieczeństwa - powiedział Leszek Balcerowicz, były minister finansów, podczas konferencji zorganizowanej przez Polską Izbę Ubezpieczeń z okazji jej 20-lecia.

Choć Polska wciąż nazywana jest zieloną wyspą na europejskiej mapie państw najbardziej dotkniętych kryzysem, to nasz dług publiczny nieustannie rośnie. Już przekroczył poziom 742 mld złotych, co w przeliczeniu na jednego obywatela wynosi niemal 19,5 złotych.

Leszek Balcerowicz ostrzega, że rosnące wydatki państwa, w tym socjalne i administracyjne, mogą przyczynić się do kryzysu fiskalnego. Jego zdaniem takie wydatki w trudnych czasach są hamulcem dalszego rozwoju kraju.

- Takie wydatki często ograniczają podaż pracy oraz skalę krajowych oszczędności, co z kolei redukuje inwestycje i wytwarza popyt na kapitał zagraniczny. Ten ostatni, zwłaszcza jeżeli ma postać kredytów i występuje w relatywnie dużych dawkach, bywa dodatkowym źródłem niestabilności gospodarki - wyjaśnia ekonomista.

Zwykle, gdy w budżecie brakuje pieniędzy, władze decydują się na podwyżkę podatków. Taką sytuację mamy właśnie w Polsce. Niestety, wygląda na to, że to dopiero początek podwyżek, bo niebezpiecznie zbliżamy się do granicy 55 proc. w relacji wydatków państwa do PKB. Jeśli przekroczymy ten próg, stawka VAT może sięgnąć 25 proc...

Zdaniem Leszka Balcerowicza, podnoszenie podatków nie jest dobrym sposobem na walkę z rosnącym deficytem, bo to może wyhamować naszą gospodarkę.
- Systematyczne hamowanie wzrostu przez duże obciążenie gospodarki wydatkami, długiem publicznym i podatkami jest w Polsce słabo dostrzegane - ocenia były minister finansów. - A tymczasem jest to prawdopodobnie główny powód, dlaczego nasza gospodarka nie może być tygrysem gospodarczym - dodaje.

kj

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup