Będą masowo rekrutować w 2025 r. Płaca? Nawet ponad 6 tys. zł na rękę
W 2025 r. Straż Graniczna w Bieszczadach chce zatrudnić około 200 osób. Funkcjonariusze mogą liczyć docelowo nawet na 5,6-6 tys. zł na rękę plus premie i dodatki. Wymogi, które stawia się przed nimi na starcie, są bardzo podstawowe.
Bieszczadzka Straż Graniczna szykuje w nadchodzącym roku dużą rekrutację. Będzie ona podzielona na cztery etapy. W marcu SG chce zatrudnić do 40 osób, w czerwcu do 60 osób, a we wrześniu i grudniu zamierza pozyskiwać po 50 nowych strażników.
Funkcjonariusze będą pełnić służbę m.in. w Horyńcu Zdroju, Lubaczowie, Korczowej, Medyce, Krościenku czy Ustrzykach Górnych - pisze pulshr.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarobki w Straży Granicznej
Wynagrodzenie w Straży Granicznej jest zależne od kilku czynników, m.in. od stażu pracy. Po ukończeniu kursu, który składa się z rozmowy kwalifikacyjnej oraz testów psychologicznych i sprawnościowych, funkcjonariusz może docelowo dostać ok. 5599 zł netto (jeżeli skończył 26. ok życia) lub 6099 zł netto (jeżeli ma do 26. lat).
Do tego dochodzi jeszcze premia roczna w wysokości miesięcznej pensji, a także zwrot kosztów umundurowania - 2,1 tys. zł. Osoby pełniące służbę przy granicy z Ukrainą mogą także liczyć na dodatek graniczny - 540 zł brutto miesięcznie.
Straż Graniczna może również wypłacić równoważnik pieniężny za remont lokalu mieszkalnego, udzielić pomocy finansowej na zakup mieszkania, a także zwrócić koszt dojazdu do miejsca pełnienia służby.
Wstępne wymogi stawiane przed kandydatami obejmują zaświadczenie o niekaralności, średnie wykształcenie i posiadanie polskiego obywatelstwa.
Służba w Straży Granicznej zaczyna się od trzyletniej służby przygotowawczej. Widełki zarobków wahają się wtedy od 5100 zł netto do 5495 zł netto. Dopiero po upływie tego okresu strażnik zostaje mianowany na stałe i dostaje podwyżkę wynagrodzenia.
