Będą płacić za przyjęcie młodych do pracy. Bony stażowe pomogą absolwentom?

Każdy absolwent w ciągu 4 miesięcy od zakończenia nauki miałby otrzymać propozycję pracy, stażu lub przekwalifikowania. Gwarancje zatrudnienia miałyby obejmować te regiony, w których bezrobocie wśród młodych przekracza 25 proc. – m.in. lubelskie, lubuskie, podkarpackie, kujawsko- pomorskie. Pieniądze na program pomocy młodym bezrobotnym da Unia Europejska.

Będą płacić za przyjęcie młodych do pracy. Bony stażowe pomogą absolwentom?
Źródło zdjęć: © Fotolia.com © photocreo

02.07.2013 | aktual.: 03.07.2013 08:59

Każdy absolwent w ciągu 4 miesięcy od zakończenia nauki miałby otrzymać propozycję pracy, stażu lub przekwalifikowania. Gwarancje zatrudnienia miałyby obejmować te regiony, w których bezrobocie wśród młodych przekracza 25 proc. – m.in. lubelskie, lubuskie, podkarpackie, kujawsko- pomorskie. Pieniądze na program pomocy młodym bezrobotnym da Unia Europejska.

Rada UE ds. Zatrudnienia w związku z ogromnym bezrobociem wśród młodych ludzi wprowadza obowiązkowe zalecenia dla Państw członkowskich UE związane z zatrudnianiem młodych osób między 15-24 rokiem życia. Od 2014 roku, każda osoba w tym wieku, która zakończy edukację, ma otrzymać pracę lub staż. Na ten cel Unia przeznaczy do 2020 roku około 6 miliardów euro. Polska ma otrzymać 1 mld zł (w latach 2014 – 2015).

Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz ma do jesieni przygotować szczegóły, jak te pieniądze będą wydawane w Polsce. Jak realizacja programu będzie wyglądać w praktyce? Bezrobotny ma otrzymać bon, z którym będzie szukać pracy. Jeżeli jakiś pracodawca go przyjmie, to podzielą między siebie pieniądze, informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Specjaliści uważają, że oczywiście trzeba się cieszyć z każdej złotówki jaką rząd może przeznaczyć na zmniejszenie bezrobocia. Jest to jednak sztuczne rozwiązywanie problemu. Sytuację na rynku pracy może poprawić przede wszystkim tworzenie nowych miejsc pracy. - Może się okazać, że pracodawcy będą zwalniać pracowników po to by przyjąć absolwentów, za których otrzymają pieniądze. Gdy opłacony okres zatrudnienia się skończy, młody człowiek znów trafi na bruk. Z drugiej strony jednak, gwarancje zatrudnienia dla młodych funkcjonują już w Austrii i Finlandii. I tam ten program jest skuteczny – uważa Tomasz Sosnowski, niezależny ekonomista, ekspert ds. rynku pracy.

Bezrobocie młodych do 25. roku życia sięga 23 proc. w całej UE, 24 proc. w eurolandzie i ponad 27 proc. w Polsce. Najdramatyczniej jest we Włoszech to ok. 40 proc., w Hiszpanii - powyżej 56 proc., a w Grecji - nawet ponad 60 proc.
ag/WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (95)