Będzie kasa za zakaz połowu dorszy
Jeszcze w tym miesiącu rozpoczną się wypłaty odszkodowań dla rybaków za postoje w portach i zakaz połowu dorszy, który przedłużono do końca tego roku - zapewnia Kazimierz Plocke, wiceminister do spraw rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
16.10.2008 | aktual.: 16.10.2008 07:50
Jeszcze w tym miesiącu rozpoczną się wypłaty odszkodowań dla rybaków za postoje w portach i zakaz połowu dorszy, który przedłużono do końca tego roku - zapewnia Kazimierz Plocke, wiceminister do spraw rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jak najszybsza wypłata rekompensat to jeden z siedmiu postulatów postawionych przez rybaków urzędnikom z resortu rolnictwa. Zdaniem przedstawicieli środowisk rybackich, tylko szybka wypłata odszkodowań uchroni gospodarkę rybacką przed całkowitym zniszczeniem.
_ Zakaz połowu dorszy na Bałtyku wschodnim będzie obowiązywał do końca roku i zapewne nasza walka o jego zniesienie nie przyniesie skutków _ - przekonuje Grzegorz Szomborg, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Rybaków, który przygotował postulaty. _ Dlatego musimy jak najszybciej wypłacić odszkodowania szeregowym rybakom, po to aby nie odeszli z pracy. Już teraz jest tak, że wiele kutrów, które mogłyby łowić dorsze na łowiskach zachodnich, stoi w porcie, bo nie mają kompletnej załogi. W przyszłym roku może dojść do tego, że będzie limit na dorsze, a nie będzie komu go łowić. _
|
Polecamy: » Raport specjalny: Czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej |
| --- |
|
Polecamy: » Raport specjalny: Czy Polskę dotknie kryzys? » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej |
Rybacy w swoich postulatach wnioskowali, aby na każdego pracownika zatrudnionego na kutrze przeznaczono 12 tys. zł. To o połowę więcej niż w pierwotnej wersji chcieli urzędnicy. Minister Plocke nie chciał nam jednak powiedzieć, jaka kwota trafi do rybaków. Urzędnicy mają całkiem inne propozycje.
_ Wprowadzamy już ostatnie poprawki do porozumienia i możliwe, że jeszcze dzisiaj zostanie ono podpisane _ - przekonuje Plocke. _ Udało się nam znaleźć pieniądze na ten cel. Mamy dla rybaków dwie propozycje. Albo 6 zł za każdy niezłowiony kilogram dorszy, albo wypłata odszkodowania za 44 dni, kiedy rybacy nie będą mogli łowić. Chcę również dodać, że według prawa rekompensaty za 2008 rok powinny być wypłacane dopiero w 2009 r. Rybacy powinni docenić fakt, że robimy wszystko, aby pieniądze poszły jeszcze w tym roku. _
Rybacy domagają się również wprowadzenia zmian w zarządzaniu gospodarką rybacką na wzór innych krajów unijnych oraz wyłączenia z limitów na dorsze łodzi o długości do 8 metrów. Chcą również zwolnienia dyrektora Departamentu Rybołówstwa.
Hubert Bierndgarski
POLSKA Dziennik Bałtycki