Belka o zmianach w systemie emerytalnym
Zmiany w systemie emerytalnym nie zastąpią konsolidacji fiskalnej, jednak gwałtowne zacieśnienie fiskalne może doprowadzić do istotnego zahamowania wzrostu gospodarczego. Spowolnienie tempa narastania długu za cenę czasowych dostosowań w systemie transferów do OFE jest opcją godną rozważenia - uważa Marek Belka, prezes NBP.
Zmiany w systemie emerytalnym nie zastąpią konsolidacji fiskalnej, jednak gwałtowne zacieśnienie fiskalne może doprowadzić do istotnego zahamowania wzrostu gospodarczego. Spowolnienie tempa narastania długu za cenę czasowych dostosowań w systemie transferów do OFE jest opcją godną rozważenia - uważa Marek Belka, prezes NBP.
Jego zdaniem należy energicznie przystąpić do kreowania instrumentów finansowych zdolnych właściwie zaabsorbować środki transferowane do OFE.
- Zmiany w systemie emerytalnym nie zastąpią konsolidacji fiskalnej. Poprawa stanu finansów wymaga przemyślanego planu, który zapewni trwałe wypełnienie naszych zobowiązań wobec Unii Europejskiej. Poprawa stanu finansów publicznych wymaga jednak czasu. Gwałtowne zacieśnienie fiskalne może doprowadzić do istotnego zahamowania wzrostu gospodarczego. Z punktu widzenia możliwości finansowania deficytu budżetowego nie ma obecnie potrzeby takiego ruchu. Sentyment rynku finansowego może jednak się zmienić, jeśli dług publiczny przekroczy wyznaczone progi. Spowolnienie tempa narastania długu za cenę czasowych dostosowań w systemie transferów do OFE jest poważną opcją godną rozważenia - napisał Belka w artykule opublikowany w piątek w "Rzeczpospolitej" i w "Gazecie Wyborczej".
Zdaniem Belki należy energicznie przystąpić do kreowania instrumentów finansowych zdolnych właściwie zaabsorbować środki transferowane do OFE.
"Podam jeden przykład: obligacje hipoteczne. Ten podstawowy instrument finansowy funduszy emerytalnych na całym świecie prawie nie istnieje w portfelach inwestycyjnych polskich OFE" - napisano w komentarzu.
"W rezultacie ekspansja kredytów hipotecznych w Polsce była finansowana przez krótkoterminowe lokaty pozyskiwane z zagranicy. Zagrożenia dla stabilności sektora finansowego wynikające z takiego modelu finansowania w pełni uwidocznił ostatni kryzys. Należy podkreślić: bezpieczeństwo i sukces reformy emerytalnej są zależne od rozwoju krajowego rynku finansowego" - napisano.
Marek Belka uważa, że forma systemu emerytalnego powinna być oceniana w zależności od tego, w jakim stopniu stymuluje ona wyższe potencjalne tempo wzrostu gospodarczego.
"Wiadomo, że w długim okresie rentowność instrumentów finansowych nie może rosnąć szybciej niż długoterminowe tempo wzrostu gospodarki. Z tego punktu widzenia strategia inwestowania środków emerytalnych w długoterminowe aktywa finansujące przedsięwzięcia decydujące o potencjalnym tempie wzrostu jest najbardziej optymalna" - napisano.