Bezpłatne staże przyczyniają się do wykluczenia z rynku pracy zdolnych młodych ludzi
Umowy podpisywane przez urzędy pracy z pracodawcami nie zawsze spełniają warunki uwzględnione w Polskich ramach jakości staży i praktyk. Państwo powinno być przykładem dla firm i oferować staże spełniające wysokie standardy – mówi Piotr Palikowski, prezes PSZK.
Co skłoniło PSZK do sformułowania zasad dotyczących norm i jakości staży?
Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami: Inicjatywa dotycząca wyznaczenia norm i jakości staży wypłynęła od firm zrzeszonych w PSZK. Spowodowała ją sytuacja na rynku pracy. Rzetelne staże to duża szansa na zmniejszenie bezrobocia wśród młodych, które jest dość wysokie. Pomogą one również w zmniejszeniu zjawiska niedopasowania kompetencji pracowników, z którym bardzo często mają do czynienia pracodawcy.
Ile przedsiębiorstw zdecydowało się na wdrożenie programu weryfikacji staży?
- We wrześniu rozpoczęliśmy prace nad dokumentem. Zaczęliśmy od analizy rozwiązań stosowanych przez pracodawców. Na jej podstawie opracowaliśmy Polskie ramy jakości staży i praktyk. Następnie zostały one poddane głosowaniu. Razem z firmami zrzeszonymi w PSZK zaakceptowaliśmy dokument. Po opublikowaniu zasad przyszedł czas na kolejny etap, jakim jest zapraszanie pracodawców do przystąpienia do programu. O szczegółach programu będziemy sukcesywnie powiadamiać na stronie internetowej Stazeipraktyki.pl.
Co trzeba zrobić, żeby otrzymać znak jakości?
- Należy poddać weryfikacji swój program praktyki bądź stażu. Po otrzymaniu stosownych dokumentów sprawdzamy zgodność stażu bądź praktyki z zasadami Polskich ram jakości staży i praktyk i na tej podstawie przyznajemy znak jakości. Audyt przeprowadzamy razem z działem HR i osobami, które zostały wydzielone do roli mentorów.
Czy nie boi się pan, że po otrzymaniu certyfikatu firmy zaniechają dalszych starań w celu polepszenia walorów edukacyjnych staży?
- Nie, dlatego że nie poprzestajemy na przyznaniu znaku jakości. Firmy, które przystępują do programu, wyrażają zgodę na badanie jakości ich praktyk. O opinię pytamy osoby po odbytych stażach. Jeśli okaże się, że dany pracodawca nie spełnił warunków umowy podpisanej z praktykantem, wtedy znak jakości może zostać mu odebrany.
Staż zgodny z polskimi ramami wiąże się z dużymi kosztami. Po pierwszy odpłatność praktyk, po drugie przydzielenie mentora do praktykanta. Czy ma pan obawy, że na znak jakości będą mogły sobie pozwolić wyłącznie duże i bogate firmy?
- Odwróciłbym to pytanie i zapytał, czy nie obawiamy się, że bezpłatne staże przyczynią się do wykluczenia z rynku pracy zdolnych młodych ludzi, którzy nie mogą sobie pozwolić na darmowe praktyki. Wielu studentów w czasie wakacji zamiast zdobyć odpowiednie doświadczenie w trakcie stażu, musi ze względów finansowych podjąć inną pracę, aby zarobić na dalsze studia. Myślę, że istotne są nie zasoby finansowe firm, lecz mądrzy pracodawcy, świadomi tego, jak ważna jest inwestycja w kapitał ludzki.
A co ze stażami w urzędach państwowych, gdzie bardzo często praktyka wiąże się z brakiem wynagrodzenia? Czy urzędy wyrażają zainteresowanie uzyskaniem znaku jakości?
- Do tej pory nie zgłosił się żaden urząd państwowy. Problem ten jest nieco bardziej skomplikowany, ponieważ urzędy nie mogą zagwarantować stażyście, że po odbyciu praktyk dostanie pracę. Administracja ma swoje procedury. Musi dać odpowiednie ogłoszenie o naborze na dane stanowisko, a rekrutacja odbywa się w drodze konkursu. Moim zdaniem przepisy te są nierynkowe, dlatego też należałoby to zmienić.
Czy urzędy pracy, które oferują bezrobotnym wiele staży, zamierzają zdobyć znak jakości i polepszyć warunki praktyk?
- Urzędy pracy mogą się ubiegać o znak jakości. Tutaj sytuacja jest nieco inna niż w pozostałych jednostkach państwowych. Proponowane przez urzędy pracy staże są płatne. Pamiętajmy jednak, że odpłatność nie jest najistotniejsza, jeśli chodzi o poprawę jakości praktyk. Najważniejszy jest walor edukacyjny, a ten niestety nie zawsze jest uwzględniony.
Umowy, które podpisują urzędy pracy z pracodawcami, nie zawsze spełniają wszystkie warunki uwzględnione w Polskich ramach jakości staży i praktyk, a przecież państwo powinno być przykładem dla firm i oferować staże spełniające wysokie standardy.