Trwa ładowanie...

Białorusini wyłudzali wizy dzięki fikcyjnemu samozatrudnieniu

Dzięki wystawionym przez przedsiębiorcę z woj. śląskiego fikcyjnym zaświadczeniom o zamiarze zatrudnienia, 24 Białorusinów wyłudziło polskie wizy. Straż Graniczna przyznaje, że takie zjawisko nasila się i zapowiada dalsze kontrole.

Białorusini wyłudzali wizy dzięki fikcyjnemu samozatrudnieniu
d1tfi5f
d1tfi5f

Dzięki wystawionym przez przedsiębiorcę z woj. śląskiego fikcyjnym zaświadczeniom o zamiarze zatrudnienia, 24 Białorusinów wyłudziło polskie wizy. Straż Graniczna przyznaje, że takie zjawisko nasila się i zapowiada dalsze kontrole.

"Nadużycia związane są przede wszystkim z wykorzystywaniem uproszczonej procedury podejmowania w Polsce pracy przez obywateli Białorusi, Mołdowy, Rosji i Ukrainy" - powiedział w piątek PAP rzecznik śląskiej Straży Granicznej ppłk Cezary Zaborski.

Obywatele tych państw mogą pracować w Polsce bez zezwolenia na pracę, ale aby przyjechać, muszą uzyskać wizę pobytową. Straż Graniczna ustaliła, że w ubiegłym roku 59-letni właściciel firmy z Częstochowy wystawił i zarejestrował w urzędzie pracy oświadczenia o zamiarze zatrudnienia 24 Białorusinów. Na tej podstawie dostali wizy.

"W okresie, gdy mężczyzna wystawiał zaświadczenia, jego firma już faktycznie nie prowadziła działalności gospodarczej, nie świadczyła żadnych usług i nie miała siedziby. Właściciel nie mógł zaoferować cudzoziemcom żadnej pracy, a oni byli tego w pełni świadomi" - relacjonował rzecznik.

d1tfi5f

Wszystko służyło wyłącznie wyłudzeniu wiz w polskim konsulacie w Brześciu. Teraz wizy będą unieważnione, a Białorusini usłyszą zarzuty wyłudzenia poświadczenia nieprawdy poprzez - jak definiuje to kodeks karny - "podstępne wprowadzenie w błąd" osoby upoważnionej do wystawienia wiz.

Zarzuty usłyszał już Polak, który wystawił fikcyjne zaświadczenia. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Musi też m.in. zapłacić tysiąc zł grzywny.

Ppłk Zaborski przypomniał, że Straż Graniczna monitoruje zjawiska związane z zatrudnianiem w Polsce cudzoziemców, m.in. prowadzi tzw. wywiady środowiskowe i opiniuje tego typu sprawy na potrzeby wojewodów. Z obserwacji wynika, że skala nadużyć rośnie i dotyczy zarówno samych cudzoziemców, jak i polskich pracodawców oraz firm pośredniczących w zatrudnianiu.

"Po uzyskaniu wizy i wjeździe do Polski część cudzoziemców, zamiast stawiać się do miejsc legalnej pracy, najczęściej podejmuje pracę +na czarno+, zwykle w charakterze pracowników fizycznych na budowach, w gospodarstwach rolnych, w lokalach gastronomicznych lub zajmuje się nielegalnym handlem" - wyjaśnił podpułkownik.

d1tfi5f

Cudzoziemiec, któremu udowodniono nielegalną pracę, jest wydalany z Polski i grozi mu tysiąc zł grzywny. Odpowiedzialności karnej podlega także nieuczciwy pracodawca, który nielegalnie zatrudnił cudzoziemca. Grozi mu m.in. grzywna od 3 do 10 tys. zł.

Wśród nieuczciwych pracodawców są zarówno ci, którzy celowo i za zgodą cudzoziemców nie podpisują z nimi umów i nie zgłaszają ich zatrudnienia w ZUS (unikając odprowadzania składek i płacenia podatków)
, jak i ci, którzy robią to bez zgody cudzoziemców, świadomie wykorzystując ich nieznajomość prawa i trudną sytuację.

d1tfi5f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tfi5f