BIEC: WWK spadł o 1,4 pkt, faza ożywienia gosp. jest wciąż bardzo wczesna

Warszawa, 27.06.2014 (ISBnews) - Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, w czerwcu br. spadł o 1,4 pkt m/m do 152,8 pkt, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Od jesieni 2012 roku wskaźnik znajduje się w trendzie

27.06.2014 09:18

wzrostowym, jednak ciągle jest to bardzo wczesna faza ożywienia gospodarczego, podkreślają analitycy.

"Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w czerwcu 2014 roku spadł o 1,4 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca. Od jesieni 2012 roku wskaźnik znajduje się w trendzie wzrostowym, jednak ciągle jest to bardzo wczesna faza ożywienia gospodarczego, której towarzyszy słaby popyt krajowy i zagraniczny oraz silna konkurencja cenowa. W efekcie utrzymującej się od półtora roku deflacji cen producentów, przychody firm rosną wolniej niż koszty produkcji. To ogranicza zyski przedsiębiorstw, odsuwa w czasie decyzje o inwestycjach i wzroście zatrudnienia" - czytamy w raporcie.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w tym miesiącu jedna miała pozytywny wpływ na wartości wskaźnika, dwie składowe nie zmieniły się a pięć uległo pogorszeniu w stosunku do notowań z poprzedniego miesiąca, podało BIEC.

"Najbardziej niepokoi ograniczenie tempa napływu nowych zamówień trafiających do przedsiębiorstw. Menedżerowie firm sygnalizują to niekorzystne zjawisko drugi miesiąc z rzędu. To pierwszy poważny sygnał od ponad roku, zapowiadający wolniejsze tempo produkcji w najbliższych miesiącach" - czytamy dalej.

Ograniczenie napływu nowych zamówień dotyczyło zarówno rynku krajowego jak zagranicznego. W układzie branżowym największy spadek zamówień nastąpił w branży odzieżowej i tekstylnej, podano w materiale.

"Piąty miesiąc z rzędu pogarsza się wydajność pracy w przedsiębiorstwach sektora przetwórczego. O ile na początku roku istotny wpływ na niższą wydajność pracy miały różnice w liczbie dni roboczych, o tyle obecnie efekty te są bez znaczenia. Spadek wydajności tylko częściowo tłumaczy utrzymująca się od 18 miesięcy deflacja cen producentów, która obniża wolumen produkcji sprzedanej" - napisano też w raporcie.

Wolniejszy napływ zamówień oraz deflacja bezpośrednio przekładają się na sytuację finansową w firmach. Nieco gorsze oceny na ten temat mają na razie charakter jednorazowy. W dłuższej perspektywie, od ponad roku, menedżerowie firm informują o poprawiających się wynikach finansowych, zaznacza BIEC.

Nieznacznie gorzej niż przed miesiącem oceniane są przez przedsiębiorców perspektywy rozwojowe gospodarki. Odsetek optymistów oceniających te perspektywy pozytywnie zrównał się z odsetkiem pesymistów.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)