Biznes emerytalny może być wciąż wysoko wyceniany
Wszystkie działające na polskim rynku fundusze emerytalne warte są obecnie między 13 a 15 mld zł - wynika z naszych wyliczeń. Niektóre mogą zmienić właściciela
.
Po kilku latach przerwy kilka funduszy emerytalnych może zmienić właściciela. Na sprzedaż wystawiona jest choćby Warta, która jest właścicielem towarzystwa emerytalnego. Spekuluje się o sprzedaży grupy finansowej należącej do Zygmunta Solorza-Żaka. W jej skład wchodzi zaś PTE Polsat.
Oba te podmioty należą do najmniejszych na rynku, ale i tak potencjalni zainteresowani muszą liczyć się ze sporym wydatkiem. Z naszych wyliczeń wynika, że wartość rynku emerytalnego wyniosła na koniec 2010 r. ok. 17 mld zł. Akcjonariusze zainwestowali w ten biznes w sumie ponad 3 mld zł.
Szacunków dokonaliśmy na podstawie dostępnej publicznie wyceny funduszu PZU (majątkowe towarzystwo PZU jest notowane na GPW)
, który wart był ponad 2,4 mld zł. Odnosząc tę wycenę do udziału w rynku Warty i Polsatu, można przyjąć ich wartość na poziomie odpowiednio 250 i ponad 160 mln zł. Wyliczenia te nie uwzględniają jednak zmian w prawie.
Niższa składka, niższa wycena
- Wycenę funduszy emerytalnych zmniejsza negatywny skutek obniżenia składki, który bezpośrednio przekłada się na wielkość prowizji od składki, a w dłuższym terminie także na przychody z opłaty za zarządzanie uzyskiwane przez firmę zarządzającą funduszem (PTE) - mówi Michał Szymański, partner zarządzający w Money Makers, wcześniej związany z branżą emerytalną. - W większości przypadków pozytywnie na wycenę będzie wpływać oczekiwane obniżenie kosztów akwizycji wskutek wprowadzenia jej zakazu - dodaje. - Na zwiększenie wartości będzie także wpływało istotne obniżenie liczby członków zmieniających fundusz, tzw. lapse rate, co także powinno być efektem zakazu aktywnej akwizycji - uważa Szymański.
Według naszych wyliczeń obecna wartość funduszy emerytalnych, po zmianach w prawie, może być od 15 do 25 proc. niższa od ubiegłorocznej, czyli wynosi między 13 a 15 mld zł. Wycena Warty spada zatem do 190-210 mln zł, a Polsatu do 120-140 mln zł. Te wyliczenia dotyczą jednak samej wartości OFE. Potencjalny inwestor może dopłacić za istniejący w spółce kapitał. W przypadku Warty to dodatkowo 37 mln zł, a Polsatu – 94 mln zł. Dla porównania akcjonariusze Warty wydali na ten biznes 233 mln zł, a Polsatu – 136 mln zł.
Niepewne prawo
Ostateczna cena OFE i towarzystwa, które nim zarządza, może się różnić choćby ze względu na inny sposób wyceny i potencjału rozwoju spółki. Poza tym sytuacja każdej spółki jest odmienna, bo niektóre, w tym Warta i Polsat, nie pokryły jeszcze strat z lat ubiegłych. Wiele zależy też od „jakości" klientów. A to nie wszystko.
- Istnieje duża niepewność co do trwałości rozwiązań prawnych dla branży - ocenia Andrzej Sołdek, prezes PTE PZU. Jak dodaje, obecny system opłat pobieranych przez fundusze powoduje, że zainteresowane przejmowaniem nie są największe podmioty. Mogą jednak pojawić się nowi gracze.
- Chcemy kupić fundusz emerytalny. Jesteśmy zainteresowani małymi i średnimi podmiotami. Prowadzimy rozmowy - przyznaje Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDM.
Katarzyna Ostrowska
Parkiet
Dziś losowanie w ZUS
ZUS przypisze dziś losowo do funduszy emerytalnych osoby, które nie zdecydowały się samodzielnie wybrać OFE. Przed każdym losowaniem, które odbywa się dwa razy w roku, w styczniu i lipcu, ZUS przypomina o obowiązku zapisania się do OFE. W tym roku wysłał prawie 205 tys. listów. Do OFE zapisała się mniej niż połowa osób, które dostały list. Zwykle fundusz bez udziału ZUS wybierało między 60 a 70 proc. osób. W piątkowym losowaniu weźmie udział 109,3 tys. osób. Trafią do tych funduszy, które spełniają określone w prawie wymogi. Nie są za duże i do tego dobrze pomnażały pieniądze. Oto fundusze, do których ZUS przypisze dziś taką samą liczbę osób: Aegon, Allianz, AXA, Generali, Nordea, Pocztylion i PKO BP Bankowy. Po losowaniu ZUS poinformuje poszczególne OFE o jego wynikach, fundusze mają zaś obowiązek poinformować nowych członków, że stali się ich klientami. Informacje wyśle również ZUS.