Black Friday. Klienci nie dają się łapać na wszystko

Coraz trudniej firmom nabijać klientów w butelkę - i dobrze. Black Friday po polsku? Podnieść cenę, sztucznie ją obniżyć i udawać, że to przecena, a produkt sprzedać drożej niż przed promocją. Takie praktyki nie uchodzą płazem, w mediach społecznościowych szybko wypływają takie przekręty.

Black Friday. Trzeba być czujnym, firmy żerują na naiwności
Źródło zdjęć: © East News
Paweł Orlikowski

Black Friday to w teorii okazja do kupienia rzeczy taniej niż innego dnia. W teorii, bo sporo firm próbuje nabić kasę udawanymi promocjami, czym oszukują klientów. Użytkownik Wykopu udostępnił właśnie zdjęcia z porównaniem ofert internetowej sieci kosmetyków Notino (dawniej iperfumy.pl).

Na zdjęciach widać, że przecenione na Black Friday perfumy są tak naprawdę sprzedawane w znacznie wyższych cenach niż przed promocją. "Na Notino 'duże' promocje z okazji Black Friday. Wkurzeni ludzie porobili zdjęcia i wklejają je na facebookowym profilu Notino - oto część z nich" - napisał internauta i wkleił zdjęcia.

Zaglądamy na Facebooka sieci Notino. Pierwsze z brzegu komentarze klientów brzmią: "Nie dawajcie się naciągać na promocję Black Friday (20 proc. rabatu). Ceny są w tej chwili podniesione w ten sposób, że odejmując owe 20 proc. otrzymujemy ceny wyższe od tych, w jakich możemy te same produkty kupić poza Black Friday. Nie dajcie się ogłupiać!" czy "Jakim cudem zestaw Paco Rabanne 1Million damski przed Black Friday kosztował 339 zł, a w promocji 375? Nabijacie ludzi w balona".

Obejrzyj: Black Friday. Na każdym kroku niebezpieczeństwo

Co na to sieć? Każdemu odpowiada to samo: "w ciągu roku mamy wiele ofert specjalnych, ponieważ zawsze staramy się oferować naszym klientom to co najlepsze. Może to spowodować, że w tym roku kupisz produkt w niższej cenie niż obecnie w internecie. Mimo to w tym tygodniu na pewno znajdziesz wiele produktów w bezkonkurencyjnych cenach".

Jak widać, w dobie mediów społecznościowych i dostępu do informacji coraz trudniej firmom "złowić" klientów. Ta sprawa powinna też wyczulić każdego, kto chce kupić konkretny produkt. Warto sprawdzić ceny jeszcze przed dniami promocyjnymi, jak Black Friday, może się okazać, że "promocja" to zwykłe naciąganie klientów i pazerność firm, które żerują na naiwności konsumentów i chcą w łatwy sposób nabić swoją kasę.

Masz podobne doświadczenia z "promocjami", które oferowały produkty w wyższych cenach niż przed promocją? Daj nam znać poprzez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup