Trwa ładowanie...
d31ks2z
26-09-2014 12:30

BM Reflex: Średni poziom cen na stacjach paliw powinien pozostać stabilny

Warszawa, 26.09.2014 (ISBnews/BM Reflex) - Ostatnie dni września przynoszą nam dalsze spadki cen paliw na rynku detalicznym, ale ze względu na wyhamowanie spadków cen hurtowych należy spodziewać się, że średni poziom cen na stacjach paliw powinien pozostać stabilny, wynika z tygodniowego komentarza analityków Biura Maklerskiego Reflex.

d31ks2z
d31ks2z

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

Ostatnie dni września przynoszą nam dalsze spadki cen paliw na rynku detalicznym. Zarówno średnie krajowe ceny benzyny Pb95 jak i oleju napędowego spadły w skali tygodnia 3 gr./l. Obecnie w kraju średnio za litr benzyny P95 płacimy 5,29 PLN/l, z kolei litr diesla kosztuje 5,18 PLN/l. Z kolei autogaz potaniał w skali tygodnia 2 gr./l do średniego poziomu 2,61 PLN/l.

Obniżki cen na stacjach to efekt spadku cen hurtowych w reakcji na coraz niższe ceny ropy naftowej w złotówkach. Tempo spadku cen hurtowych wyhamowało w ostatnim tygodniu, tak więc póki co średni poziom cen detalicznych w kraju powinien pozostać stabilny.

Na chwilę obecną ceny diesla na krajowym rynku detalicznym są najniższe od połowy października 2011 roku. W porównaniu z rokiem ubiegłym kierowcy tankujący diesla płacą na stacjach średnio 44 gr./l mniej. W dalszym ciągu spadek średniego poziomu cen tego paliwa w kraju w rejon 5 PLN/l jest mało prawdopodobny, tzn. przy obecnym kursie USD/PLN ceny diesla na stacjach mogłyby spaść do poziomu 5 PLN/l, jeśli ceny ropy Brent spadłyby około 10-12 USD/bbl czyli do poziomu 85 USD/bbl. Oczywiście, przy założeniu stałości marz detalicznych, które z kolei często rosną przy spadającym rynku.

d31ks2z

Z kolei średnio 32 gr./l tańsza jest w porównaniu z rokiem ubiegłym benzyna Pb95. Za autogaz natomiast płacimy 17 gr./l więcej niż przed rokiem, natomiast w dalszym ciągu od początku tego roku litr tego paliwa był średnio 52% niższy w porównaniu z cenami benzyny Pb95.
Ceny ropy naftowej Brent w Londynie ustanowiły z kolei w mijającym tygodniu kolejne minima. Notowania listopadowej serii kontraktów spadły w rejon silnych wsparć 95,60 USd/bbl, które póki co zatrzymały dalsza przecenę. Rynek nadal pozostaje pod wpływem silnego dolara.

Rynek nie reaguje póki co na wzrost ryzyka geopolitycznego w związku z zawiązaniem koalicji i nalotom na pozycje Państwa Islamskiego do których przyłączyły się kraje arabskie, członkowie OPEC, jak Arabia Saudyjska czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Mimo spadających cen ropy kraje OPEC przekonane są, że wraz z nadejściem zimy zarówno popyt na ropę, jak i konsumpcja wzrosną. Kwestią dyskusyjną pozostaje decyzja OPEC jaka może zapaść podczas następnego spotkania zaplanowanego na 27 listopada w Wiedniu. Jeśli wzrośnie dalej eksport ropy libijskiej, a ceny ropy naftowej spadną poniżej 90 USD/bbl, wówczas decyzja o cięciu limitu produkcji jest bardzo prawdopodobna. Jednak z drugiej strony nie powinna mieć większego wpływu na rynek.

Zgodnie z najnowszymi danymi EIA/DoE zapasy ropy w USA w ubiegłym tygodniu spadły 4,3 mln bbl. Spadek rezerw ropy to głównie efekt znacznego spadku importu ropy do USA o 1,1 mln bbl/d (12%) do 8,5 mln bbl, czyli najniższego poziomu od końca marca tego roku. Konsumpcja wszystkich gatunków paliw w USA spadła w skali tygodnia 3% do 19,2 mln bbl/d.

Natomiast zgodnie z najnowszymi szacunkami Platts w sierpniu popyt na ropę w Chinach osiągnął poziom 41,2 mln ton (9,74 mln bbl/d) co oznacza wzrost 3,7% w skali roku. W całym okresie styczeń - sierpień konsumpcja ropy w Chinach wzrosła 1,2% w skali roku.

Produkcja ropy libijskiej wzrosła natomiast z kolei do 0,9 mln bbl/d, czyli 65% zdolności produkcyjnych.

(ISBnews/BM Reflex)

d31ks2z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31ks2z