Boisz się o swoje pieniądze? Oto jak ich nie stracić online
Transakcje kartą online są wygodne, ale mogą wiązać się z ryzykiem. Kluczowe jest stosowanie odpowiednich zabezpieczeń, takich jak system 3D Secure, aby chronić swoje dane przed oszustami. Dowiedz się, jak unikać zagrożeń podczas zakupów w sieci.
Płatności kartą online to szybki i wygodny sposób na zakupy, ale wymagają ostrożności. Jak wyjaśnia totalmoney.pl", kluczowe jest stosowanie zabezpieczeń, takich jak system 3D Secure, który wymaga potwierdzenia transakcji kodem SMS. Dzięki temu tylko właściciel karty może dokonać płatności.
Podczas transakcji online należy podać numer karty, kod CVC2/CVV2 oraz inne dane identyfikacyjne. Te informacje są niezbędne do przypisania transakcji do właściwego rachunku. Ważne jest, aby unikać podawania tych danych w nieznanych sklepach internetowych lub przez niezabezpieczone połączenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmietniki przyszłości na osiedlu w Polsce. Sprawdziliśmy, jak działają
Cyberprzestępcy stosują różne metody, aby wyłudzić dane kart. Fałszywe e-maile, SMS-y czy rozmowy telefoniczne to tylko niektóre z nich. Zawsze sprawdzaj, czy strona, na której dokonujesz płatności, jest bezpieczna. Pamiętaj, że numer karty to klucz do Twoich finansów, więc chroń go przed niepowołanymi osobami.
Mit o wpisywaniu PIN-u od tyłu
Koncepcja odwrotnego PIN-u, znana jako "Reverse PIN Panic Code", została opracowana przez prawniczkę Joseph Zingher w latach 90. XX wieku. Miała ona na celu umożliwienie osobom w niebezpieczeństwie wezwania pomocy poprzez wpisanie kodu PIN od tyłu. Bankomat miałby wtedy zawiadomić policję, jednocześnie wydając gotówkę, by nie wzbudzać podejrzeń napastnika.
Pomysł ten, choć wydawał się innowacyjny, nigdy nie został zrealizowany. W 2004 r. w Illinois rozważano jego wprowadzenie do prawa, jednak brak dowodów na skuteczność sprawił, że banki nie zdecydowały się na jego implementację. W rzeczywistości wpisanie PIN-u od tyłu skutkuje jedynie błędnym kodem, nie wywołując alarmu.