Bogata Norwegia lokuje w fundusz emerytalny

Norwegia to drugie - po Luksemburgu - najbogatsze państwo w Europie. Swoją zamożność zawdzięcza przede wszystkim sprzedaży gazu i ropy naftowej. Zyski lokuje w Norweskim Rządowym Funduszu Emerytalno-Globalnym.

24.02.2011 | aktual.: 24.02.2011 16:43

W piątek do Norwegii udaje się z wizytą premier Donald Tusk. Z szefem norweskiego rządu Jensem Stoltenbergiem będzie rozmawiał o bezpieczeństwie energetycznym i gospodarce.

W ostatniej dekadzie Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju kilkukrotnie wskazywał Norwegię jako najlepszy do zamieszkania kraj. Norwegowie żyją dłużej niż kiedykolwiek wcześniej. Dziewczynki urodzone w 2008 r. osiągną średni wiek niemal 83 lat, zaś chłopcy ponad 78 lat.

PKB na głowę mieszkańca Norwegii - jak podaje Międzynarodowy Fundusz Walutowy - wyniósł w 2010 r. 52 tys. 239 dol., co daje trzecie miejsce po Katarze (83 tys. 841 dol.) i Luksemburgu (78 tys. 95 dol.). Dla porównania w Polsce PKB per capita to 18 tys. 72 dol.

Według szacunków MFW, PKB Norwegii w 2010 r. wyniesie 413,5 mld dol. Jak podają Statistics Norway i Norges Bank, bezrobocie w 2009 r. wynosiło 3,2 proc., a inflacja 2,1 proc.

Swoją zamożność Norwegia zawdzięcza przede wszystkim odkryciu i eksploatacji (lata 60. i 70. XX wieku) podwodnych złóż ropy i gazu ziemnego na Morzu Północnym.

W 2010 r. Norwegia została drugim po Rosji eksporterem gazu na świecie, sprzedając go prawie 106 mld m sześc., czyli o 3 proc. więcej niż rok wcześniej. W 2011 r. Norwegia chce zwiększyć eksport gazu do ponad 109 mld m sześc., a w 2015 r. eksportować ponad 112 mld m sześc.

Norwegia jest też siódmym eksporterem ropy naftowej. Sektor ten zapewnia jedną trzecią dochodów państwa. Jak podaje strona internetowa ambasady Norwegii w Warszawie, firmy przemysłu naftowego zatrudniają ok. 140 tys. pracowników. W zeszłym roku wydobycie ropy w Norwegii wynosiło 1,8 mln baryłek dziennie, o jedną dziesiątą mniej niż w 2009 r.

Po niemal 40 latach produkcji gazu i ropy prowadzonej na morzach, na których panują jedne z najtrudniejszych warunków pogodowych na świecie, Norwegia zdobyła wiedzę i doświadczenie niezbędne do eksploatacji złóż ropy w wydajny i bezpieczny sposób.

Norwegia słynie z umiejętności rozsądnego wykorzystywania swych bogactw. Zyski z wydobycia ropy i gazu inwestowane są w rządowy fundusz emerytalny. Gromadzi on pieniądze i dokonuje długoterminowych inwestycji w firmy i obligacje na całym świecie. Norweski Rządowy Fundusz Emerytalno-Globalny jest drugim pod względem wielkości funduszem na świecie posiadającym tylko jednego właściciela.

Jak podaje norweska ambasada w Warszawie, Fundusz nie jest instrumentem norweskiej polityki zagranicznej ani nie jest wykorzystywany w celu osiągania celów politycznych bądź strategicznych. Zarządzający Funduszem muszą ściśle przestrzegać zasad opracowanych przez Radę Etyki. Nie wolno im inwestować w spółki związane np. z produkcją broni nuklearnej, bomb kasetowych, min przeciwpiechotnych czy broni biologicznej i chemicznej.

Oprócz przemysłu ropy naftowej i gazu, ważną role w norweskiej gospodarce odgrywa energia wodna. Blisko jedną trzecią tej energii wykorzystuje się do produkcji metali i chemikaliów. Norwegia jest jednym z głównych na świecie dostawców aluminium, magnezu i żelazostopów, a także jednym z największych producentów i eksporterów aluminium hutniczego.

Połączenie dużych zasobów leśnych i opłacalnej energii wodnej pozwala Norwegii odgrywać główną rolę na światowych rynkach celulozy i papieru. Około 90 proc. krajowej produkcji celulozy i papieru trafia na eksport.

Ważną gałęzią przemysłu jest także przemysł okrętowy, który opiera się na ponad 50 małych i średnich stoczniach. Koncentruje się on na naprawie statków i budowie wyspecjalizowanych jednostek pływających, w tym statków do przewozu ładunków tocznych, chemikaliów, nowoczesnych statków rybackich, statków-chłodni, statków zaopatrzenia morskiego, katamaranów, statków kablowych i sejsmicznych.

Gospodarka norweska to kombinacja wolnego rynku i interwencjonizmu państwowego (państwo kontroluje sektor wydobycia i przetwórstwa ropy). Państwo jest większościowym udziałowcem najpotężniejszych norweskich korporacji, np. Statoil i Norsk Hydro.

Rolnictwo i rybołówstwo są w rękach prywatnych, z wyjątkiem około 10 proc. gospodarczych gruntów leśnych, które należą do państwa.

Banki państwowe obsługują najważniejsze sektory (rolnictwo, rybołówstwo, przemysł ciężki) i gminy, a także zajmują się rozwojem regionalnym, budownictwem mieszkaniowym i szkolnictwem.

Norwegia jest największym europejskim dostawcą ryb i produktów rybnych. W ostatniej dekadzie wartość eksportu się podwoiła. Aż 95 proc. produkcji trafiło na eksport do 150 krajów. Przemysł rybny zatrudnia 30 tys. osób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)