Bogaty jak państwowy ksiądz

Na etaty dla księży i zakonnic budżet państwa wydaje rocznie ok. 700
mln zł. Bo to nie tylko katecheci czy kapelani Ordynariatu Polowego WP - duchowni są zatrudnieni w
policji, straży pożarnej, BOR, resorcie finansów czy szpitalach

Bogaty jak państwowy ksiądz
Źródło zdjęć: © © Roman Milert - Fotolia.com

07.08.2014 | aktual.: 07.08.2014 11:13

, pisze "Gazeta Wyborcza".

Droga sutanna

Najwięcej, bo ok. 1,5 mld zł rocznie, kosztują budżet państwa wynagrodzenia dla nauczycieli religii. Nie ma dokładnych danych z ostatnich lat, ilu z nich jest świeckich, a ilu nie. W 2009 r. księży i zakonnic było 15 144, pozostałych 18 348. Duchowny nauczyciel religii dostaje takie same uposażenie, jak jego świeccy koledzy - niespełna 3 tys. zł brutto miesięcznie (zazwyczaj jednak duchowni mają tylko część etatu).

Państwowe etaty mają też księża z Ordynariatu Polowego WP. To intratne, mundurowe posady - jest ich w naszej armii blisko 200, z czego 113 to duchowni katoliccy. Wikary parafii wojskowej zarabia od 3 do 5 tys. zł, a proboszcz już od 5 do 7 tys. Biskup polowy w stopniu generała dywizji wyciąga nawet 10,7 tys. zł brutto. Oprócz tego podatnicy płacą za prąd i ogrzewanie kościoła, a nawet za etat organisty. Przyzwoite pensje otrzymują duchowni zatrudnieni jako kapelani wojskowi.

Księża pracują też w policji – najczęściej na część etatu (średnia pensja to 2,3 tys. zł brutto miesięcznie). To także wysokość maksymalnej stawki, jaką mogą otrzymać duchowni pracujący na pełny etat w służbie więziennej. Około 2 tys. zł brutto zarabiają też księża pracujący w placówkach służby zdrowia. Na lepsze pensje mogą liczyć księża zatrudnieni w Państwowej Straży Pożarnej. Tu średnie wynagrodzenia kapelana to ok. 3,5 tys. zł brutto miesięcznie.

Najwyższe pensje mają jednak duchowni pracujący w straży granicznej i Biurze Ochrony Rządu. Z danych opublikowanych w raporcie wynika, że średnie pensje wynoszą tu odpowiednio 5,4 tys. brutto miesięcznie w straży i ponad 6 tys. w BOR.

Ile płaci parafia?

Poza "niedzielną tacą" spore wpływy do diecezjalnej kasy generują obowiązki parafialne. Z raportu Katolickiej Agencji Informacyjnej "Finanse Kościoła Katolickiego w Polsce" wynika, że to właśnie ofiary za zamówione msze (stypendia mszalne) oraz opłaty za chrzty, śluby i pogrzeby (iura stolae) są podstawowym źródłem dochodu duchownych. Rozbieżność w zarobkach jest tu olbrzymia.

W zależności od wielkości i zamożności parafii, dochody kapłanów wahają się od 800 zł do 5,5 tys. zł miesięcznie (większość zarabia od 1,5 do 2,5 tys. zł). Sporym zastrzykiem finansowym są dla duchownych wizyty kolędowe w domach wiernych, przez autorów raportu określane mianem "trzynastki". Nawet jeśli parafianie z tytułu kolędy przekażą swoim duchownym ok. 30 tys. zł (jak w przypadku trzytysięcznej parafii w diecezji bielsko-żywieckiej), tylko część tej kwoty trafia bezpośrednio do księży. Zazwyczaj od 30 do 50 proc. zebranej sumy kierowana jest częściowo do kurii, a częściowo na potrzeby parafii (np. remonty) oraz cele charytatywne. Pozostała kwota dzielona jest na pracujących w parafii duchownych.

JK,KK,WP.PL

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2286)