Bratkowski: trzeci kwartał w gospodarce będzie lepszy niż drugi

Trzeci kwartał w gospodarce będzie lepszy niż drugi, ale skala poprawy będzie nieduża - powiedział we wtorek dziennikarzom członek Rady Polityki Pieniężnej Andrzej Bratkowski. Jego zdaniem czeka nas okres stabilnych stóp procentowych.

Bratkowski: trzeci kwartał w gospodarce będzie lepszy niż drugi
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

30.07.2013 | aktual.: 01.08.2013 05:35

Pytany o wzrost gospodarczy w drugim kwartale 2013 r. Bratkowski powiedział, że będzie on podobny do pierwszego, ale dla RPP nie ma to dużego znaczenia, czy będzie "o 0,1 pkt proc. czy 0,2 pkt proc. lepszy czy gorszy", Rada celuje bowiem w to, co będzie za dwa lata.

- Ważne, że już trzeci kwartał powinien być troszkę lepszy od drugiego i że wszystko będzie szło w trochę lepszym kierunku. Ale, podobnie jak prezes Belka, uważam, że skala poprawy będzie nieduża, że będziemy bardzo pomału przyspieszali wzrost gospodarczy, że możemy prawdopodobnie liczyć na długi okres stabilnych stóp procentowych - powiedział Bratkowski.

Jego zdaniem potencjał wzrostu eksportu w polskiej gospodarce nie jest do końca wykorzystany, a przedsiębiorcy potrzebują specjalnych bodźców, które wymusiłyby zwiększenia eksportu. Bratkowski wskazał, że takim impulsem jest słaba dynamika popytu krajowego.

Członek RPP zwrócił uwagę, że w Polsce mamy duży odsetek średnich firm, dla których inwestowanie w eksport wiąże się z dużym ryzykiem. Działają głównie na rynku krajowym, ale kiedy są zmuszane do szukania nowych rozwiązań, to podejmują ryzyko i eksportują. Zdaniem Bratkowskiego taką sytuację - wywołaną wolnym wzrostem popytu krajowego i dość słabym złotym - mamy teraz. - To, co się dzieje teraz, jeżeli chodzi o handel zagraniczny, to jest trwały efekt większej proeksportowości naszej gospodarki - zaznaczył.

Dodał, że w porównaniu z innymi krajami Europy centralnej, np. z Czechami czy Węgrami, udział eksportu do PKB w Polsce jest mniejszy.

W ubiegłym tygodniu wiceminister finansów Janusz Cichoń mówił, że do niedawna ministerstwo nie spodziewało się odbicia gospodarki w drugim kwartale br., a nawet obawiało się, że może być gorzej niż w pierwszym, jednak teraz pojawiają się pozytywne sygnały. W związku z tym, MF uważa, że realny jest wzrost PKB w tym roku o 1,5 proc.

Zgodnie z danymi GUS w I kwartale br. PKB wzrósł o 0,5 proc. licząc rok do roku. Początkowo rząd zakładał, że w tym roku polska gospodarka urośnie o 2,2 proc., ale potem skorygował tę prognozę do 1,5 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)