Brzeziński chwali Polskę za jej politykę gospodarczą

Prof. Zbigniew Brzeziński, wybitny ekspert w
dziedzinie polityki zagranicznej, chwali Polskę za jej sytuację
gospodarczą. Jego zdaniem, to, że Polska jest w lepszej sytuacji
niż prawie wszystkie kraje UE, jest wynikiem jej mądrej polityki.

16.05.2009 | aktual.: 16.05.2009 18:33

Były doradca prezydenta Jimmy Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego, brał udział w sobotę w Warszawie w debacie "Globalne przywództwo oczami Zbigniewa Brzezińskiego" zorganizowanej przez Europejską Akademię Dyplomatyczną i Fundację im. Kazimierza Pułaskiego.

_ Polska krajem udanym. W mojej ocenie sytuacja gospodarcza Polski jest naprawdę w pewnym sensie zdumiewająca. Polska właściwie jest w lepszej sytuacji, niż prawie wszystkie, a może wszystkie, kraje UE. To jest osiągnięcie, to nie jest przypadek, to nie jest nowy cud nad Wisłą, (...) ale efekt mądrej polityki gospodarczej _ - mówił Brzeziński.

Jego zdaniem, taka pozycja daje naszemu krajowi możliwość odgrywania większej roli w polityce europejskiej. Zaznaczył, że Polska ma pełne prawo do współudziału w polityce UE w wymiarze adekwatnym do swojego potencjału. Podkreślił, że ubieganie się o większą rolę w polityce Wspólnoty jest całkowicie uzasadnione.

Brzeziński mówił też o ewentualnej instalacji elementów tarczy antyrakietowej na terenie Polski. Jak tłumaczył, tarcza ma swój cel - zmniejszenie ewentualnego zagrożenia ze strony Iranu.

Dodał jednak, że nasuwa się pytanie do jakiego stopnia ocena zagrożenia, formułowana przez poprzednią administrację USA, jest słuszna i uzasadniona. Jego zdaniem, w pewnym stopniu zagrożenie ze strony Iranu może zniknąć, jeśli USA porozumieją się na drodze dyplomatycznej z tym krajem.

_ Jeżeli w rezultacie wspólnych inicjatyw dyplomatycznych, w których będzie brała udział Rosja, a w szczególności, jeśli w rezultacie negocjacji bezpośrednich amerykańsko-irańskich te zagrożenie zaniknie, to konieczność (instalowania) tej tarczy również się zmniejszy _ - powiedział Brzeziński.

Jak podkreślił, ocena administracji Baracka Obamy w tej dziedzinie jest odmienna, niż ocena administracji prezydenta Georga Busha.
_ Sprawa tarczy jest istotnie zależna od dalszego rozwoju sytuacji. To nie jest kwestia świadomej decyzji Ameryki, żeby jakoś osłabić więzi z Polską, zastąpić je stosunkami z Rosją. Sytuacja jest uwarunkowana tym, co nastąpi odnośnie głównego powodu inicjatywy związanej z tarczą, czyli oceny zagrożenia ze strony Iranu _ - oświadczył Brzeziński.

W jego ocenie Polska nie powinna traktować kwestii instalacji elementów tarczy na jej terytorium jako "zasadniczej definicji" stosunków, współpracy wojskowej i partnerstwa między nią a USA. Jak zaznaczył, jest to jedynie jeden z czynników wiążących Stany Zjednoczone z Polską.

_ Jeśli będzie tarcza, to oczywiście ma swój wymiar, a jeśli jej nie będzie to nie oznacza, że partnerstwo w dziedzinie bezpieczeństwa zostało w jakiś sposób zasadniczy osłabione _ - powiedział były doradca prezydenta Cartera.

Brzeziński urodził się w Warszawie 28 marca 1928 r. Przed wojną wraz z rodzicami przeniósł się do Kanady, gdzie jego ojciec objął placówkę dyplomatyczną.

Po ukończeniu szkoły średniej Brzeziński studiował na Uniwersytecie McGill w Montrealu. Studia doktoranckie podjął na Uniwersytecie Harvarda, specjalizując się w problematyce Rosji, Rewolucji Październikowej i stalinizmu. W 1953 r. obronił pracę doktorską.

Od młodości Brzeziński związał się politycznie z Partią Demokratyczną. Już w czasie kampanii prezydenckiej Johna F. Kennedy'ego, w wieku 32 lat, został jego doradcą ds. polityki zagranicznej. Był zwolennikiem polityki odprężenia i rozmiękczania ZSRR oraz całego bloku sowieckiego w drodze dialogu, wymiany kulturalnej, naukowej i turystycznej.

Jako szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) w latach 1977-1981 był m.in. inicjatorem pomocy amerykańskiej dla mudżahedinów w Afganistanie, rzecznikiem zwiększenia roli praw człowieka w polityce zagranicznej USA oraz współarchitektem historycznego układu pokojowego między Izraelem a Egiptem w Camp David.

Brzeziński jest obecnie profesorem Szkoły Zaawansowanych Studiów Międzynarodowych (SAIS) na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa i czołowym ekspertem znanego waszyngtońskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS). Zabiera głos w telewizji CNN i publicznej telewizji PBS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)