Budowlanka w kiepskiej kondycji, perspektywy niepewne - koniunktura NBP

12.07. Warszawa (PAP) - Sytuacja sektora budowlanego jest słaba, perspektywy są niepewne, branża ma problemy z marżami, ma problem z dostępem do środków - taki obraz branży...

12.07.2012 | aktual.: 12.07.2012 14:53

12.07. Warszawa (PAP) - Sytuacja sektora budowlanego jest słaba, perspektywy są niepewne, branża ma problemy z marżami, ma problem z dostępem do środków - taki obraz branży przedstawiają badania koniunktury NBP.

"Budownictwo osiąga obecnie najniższe poziomy wskaźnika ocen sytuacji bieżącej BOSE na tle innych sekcji PKD. Mimo to kondycja firm budowlanych jest nadal relatywnie dobra, co wynika zarówno z analizy wskaźników rentowności i płynności, jak i z własnych ocen respondentów - większość sekcji nadal określa swoją kondycję jako dobrą (61 proc. firm) lub bardzo dobrą (5 proc.). Szybciej niż oceny bieżące pogarszają się natomiast perspektywy branży. Znajduje to odzwierciedlenie w spadających wskaźnikach prognoz, rosnącej niepewności oczekiwań oraz pogłębiających się problemach ze znalezieniem odbiorcy na usługi budowlane - takie trudności zgłasza co czwarta firma z tej sekcji, tj. dwukrotnie więcej niż wynosi średnia dla próby. Niemniejszym problemem jest wysoka konkurencja. Tego rodzaju trudności deklaruje co czwarta firma budowlana, czyli ponad trzykrotnie większy odsetek przedsiębiorstw niż w całej próbie" - napisano w raporcie.

Badania pokazują, że firmy budowlane muszą obniżać swoje marże ze względu na kryterium cenowe przy wyborze oferty przez inwestora.

"Sytuację dodatkowo utrudnia silny wzrost cen surowców i materiałów budowlanych obserwowany w całym okresie ożywienia koniunktury na tym rynku" - napisano.

Badania NBP pokazują, że problemy płynnościowe w budownictwie są obecnie wyraźnie większe niż w pozostałych sekcjach.

"Jednak w miarę jak kurczyć się będą zamówienia dla tej branży, w tym duże inwestycje publiczne, a rentowność realizowanych projektów nie wzrośnie, można oczekiwać spadku dynamiki środków pieniężnych, a w efekcie również dalszego spadku płynności branży. Już dziś potrzeby pożyczkowe budownictwa są wyraźnie wyższe niż w innych sekcjach, na co wskazują plany zwiększenia zadłużenia. Mniejsza dostępność kredytów, przy pogarszającej się sytuacji i gorszych perspektywach dla budownictwa może jednak nie pozwolić na realizację wszystkich tych zamiarów" - napisano.

NBP napisał, że w I kw. 2012 r. upadłości firm budowlanych stanowiły 23 proc. wszystkich upadłości w sektorze przedsiębiorstw (w całym 2011 r. było to 20 proc.).

"Problemy branży należy wiązać z jednej strony z rozpoczętymi kilka lat wcześniej inwestycjami związanymi z infrastrukturą przygotowywaną na Euro, a w szczególności niedostosowaniem ofert przetargowych do warunków cenowych, wzrostem cen surowców (nie uwzględnianych lub niedoszacowanych w kontraktach), jak również relatywnie niską dyscypliną firm w zakresie płatności handlowych. Drugą grupę firm budowlanych stanowią podmioty budownictwa mieszkaniowego, tu ograniczony popyt na mieszkania również zwiększa trudności płatnicze, spiętrzając problemy z niewydolnością płatniczą firm" - napisano. (PAP)

map/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)