(dochodzi wypowiedź ministra finansów o zysku NBP)
8.9.Warszawa (PAP) - Budżet na 2010 r. to najtrudniejszy budżet z dotychczas opracowywanych przez obecny rząd - powiedział premier Donald Tusk. Jego zdaniem o zaufaniu, jakim darzony jest rząd i Ministerstwo Finansów świadczy brak reakcji rynków na informacje o budżecie.
"Rada Ministrów wstępnie przyjęła projekt budżetu na rok 2010. Nie jest to budżet naszych marzeń, jest to najtrudniejszy z dotychczasowych budżetów, jakie przyszło nam opracowywać" - powiedział Tusk na konferencji prasowej we wtorek.
Rząd przyjął wstępnie projekt ustawy budżetowej na 2010 rok, w kształcie zaproponowanym przez Ministerstwo Finansów, zakładający deficyt budżetu państwa na poziomie 52,2 mld zł. Według projektu dochody wyniosą 245.500,784 mln zł, wydatki 297.715,0 mln zł
"Rada Ministrów przyjęła propozycję Ministerstwa Finansów z dużym spokojem i pewnością, że ten projekt jest także dowodem na to, że Ministerstwo Finansów i rząd w 100 procentach kontrolują sytuację" - dodał premier.
Zdaniem premiera, reakcja rynku świadczy o tym, że rząd darzony jest zaufaniem.
"Reakcja rynków, a raczej jej brak, jeśli chodzi o kursy walut czy sytuację na giełdzie, a także ratingi, świadczy o zaufaniu, jakim darzony jest rząd i MF" - uważa Tusk.
Minister finansów Jacek Rostowski podkreślił, że rząd konstruując budżet ma obowiązek ostrożności jeśli chodzi o jego kształt.
"Nie możemy zapisywać do ustawy budżetu zysku z NBP mimo, że teraz słyszymy od doradcy pana prezydenta, że przypuszczalnie jakiś będzie. Nie dostajemy informacji od NBP, które zawsze dostawaliśmy, które by pozwalały nam na oszacowanie tego" - powiedział na konferencji prasowej Rostowski.(PAP)
fdu/ zaj/ bg/ pam/ ana/