Bukmacherzy nie wierzyli w Rosję. Na jej zwycięstwie można było świetnie zarobić
Wynik piłkarskiego spotkania Hiszpanii z Rosją nazwano sensacją. Po serii rzutów karnych Sborna odesłała Hiszpanów do domów. Każdy, kto przed meczem postawił pieniądze na taki scenariusz, świetnie zarobił.
Najwięcej bukmacherzy zapłacą tym, którzy postawili, że w regulaminowym czasie gry padnie wynik 1:1. Każdą zainwestowaną złotówkę można było, dzięki takiemu typowi zamienić na 7,5 zł. Wiele o tym, jak bardzo sensacyjnym okazał się wynik, mówi kurs za wskazanie awansu Rosji – 4,05. W przypadku wskazania Hiszpanów było to 1,26.
Najmniej u bukmacherów zarobili ci, którzy postawili na to, że obie drużyny zdobędą w spotkaniu bramkę. Choć uczciwe trzeba przyznać, że narzekać też nie mogą. Taki scenariusz to kurs 1,9. Prawie 100 proc. zysku.
Piłkarskie Mistrzostwa Świata to żniwa dla branży zakładów wzajemnych. Jak przyznawali jeszcze przed mundialem w rozmowie z money.pl przedstawiciele bukmacherów, w tym okresie liczba graczy rośnie kilkukrotnie w grupie tych, którzy nie obstawiają wyników spotkań regularnie. Do tego trzeba doliczyć wszystkich, którzy regularnie obstawiają wyniki spotkań.
Cały rynek wart jest kilka miliardów złotych – w 2017 r. obroty legalnych bukmacherów sięgnęły 3,3 mld zł Równocześnie odpowiadają oni za mniej więcej 40 proc. rynku. Reszta to szara strefa, z którą w pełni nie umiało sobie poradzić Ministerstwo Finansów.
Zobacz, jak bukmacherzy zyskali na ustawie hazardowej:
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl