Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu

1 października w Polsce ruszył system kaucyjny, obejmujący m.in. plastikowe butelki do 3 litrów. Tymczasem w Kauflandzie pojawiła się woda Ustronianka w opakowaniu o pojemności 3,001 l, którego przepisy nie obejmują. Zapytaliśmy sieć, dlaczego podjęła taką decyzję.

Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawoKaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Źródło zdjęć: © East News, Kaufland | Artur Szczepański
Paulina Master

Nie trzeba było czekać, żeby sklepy zaczęły obchodzić obowiązek doliczania kaucji do butelek. W ofercie sieci Kaufland sprzedaży pojawiła się woda mineralna Ustronianka w butelce o pojemności 3,001 litra.

Nowa opłata w sklepach od 1 października. Tak to wygląda w praktyce

Produkt znalazł się w gazetce promocyjnej sieci na okres 2-8 października 2025 r. Za taką butelkę wody zapłacimy 2,69 zł. W ofercie wyraźnie zaznaczono, że "butelka nie podlega systemu kaucyjnemu".

Zwiększenie pojemności butelki pozwoliło ominąć system, który obejmuje trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów (kaucja to 50 groszy), metalowe puszki do 1 litra (50 gr), a także - od 1 stycznia 2026 r. - szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra (1 zł).

Kaufland komentuje

Zapytaliśmy sieć Kaufland o komentarz w tej sprawie. Sieć przekazała nam swoje stanowisko.

"Zgodnie z obowiązującą ustawą na rynku mogą funkcjonować zarówno butelki kaucyjne, jak i nieobjęte kaucją – i obydwa rodzaje opakowań znajdują się dziś w ofercie naszych sklepów. Warto zauważyć, że liczba produktów faktycznie objętych systemem kaucyjnym na półkach w całej branży jest obecnie minimalna, co wynika z harmonogramów dostawców – wielu z nich deklaruje, że pierwsze opakowania pojawią się najwcześniej w połowie miesiąca" – przekazuje redakcji WP Finanse biuro prasowe Kaufland Polska.

Sieć dodaje, że Kaufland należy do grona zaledwie dwóch firm w kraju, które są w pełni przygotowane na wdrożenie tego rozwiązania.

"Brak odpowiednio szerokiej kampanii informacyjnej dotyczącej nowych przepisów przyczynia się do nieporozumień po stronie konsumentów, co sygnalizuje także opinia publiczna" - czytamy w stanowisku sieci handlowej.

"Jako sieć handlowa realizujemy obowiązki wynikające z prawa, a równocześnie dbamy o interesy naszych klientów, oferując im możliwie najlepszy asortyment i obsługę w okresie przejściowym" – dodaje Kaufland Polska.

Oto stanowisko Ustronianki

Do sprawy odniósł się również producent – firma Ustronianka. W komentarzu dla money.pl podkreśla, że butelka 3,001 l to nie nowość. Jest w ofercie firmy od ponad 20 lat i trafia zarówno na rynek polski, jak i zagraniczny. "Teraz zyskuje dodatkowe znaczenie – jako praktyczna alternatywa dla produktów objętych systemem kaucyjnym" – informuje money.pl Ustronianka.

"Jako producent z ponad 45-letnim doświadczeniem od zawsze odpowiadaliśmy na zmieniające się potrzeby rynku i oczekiwania konsumentów. Dzięki tym działaniom klienci zyskują możliwość wyboru. Konsumenci mogą sięgać zarówno po produkty objęte kaucją, które wkrótce pojawią się w sprzedaży pod marką Ustronianka, jak i po warianty, które nie podlegają systemowi kaucyjnemu" – wyjaśnia w komentarzu przesłanym money.pl Karina Sodzawiczny, asystentka prezesa Ustronianki.

Wiceminister nie kryje oburzenia

Wprowadzenie oferty przez Kaufland wywołało dyskusję wśród konsumentów i ekspertów rynku. Jedni docenili możliwość zakupu wody bez dodatkowych opłat oraz kreatywność, inni zwracają uwagę, że nie służy to utrwalaniu nowych nawyków.

Oburzenia nie kryje wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko, który w serwisie X określił działanie Ustronianki jako "czyste antypolskie cwaniactwo".

"Wpływy z systemu kaucyjnego trafią do zwykłych ludzi oraz do polskich firm robiących zielone technologie. Nazwijmy rzeczy po imieniu: omijanie systemu to żadne eureka, tylko czyste antypolskie cwaniactwo. Wstyd też dla niemieckiego korpo Kaufland, które w Polsce promuje takie patologie. Ciekawe, czy tak samo robią u siebie w kraju" - napisał.

System kaucyjny w Polsce

Eksperci branżowi wskazują jednak, że na to, by system działał w pełni i był powszechny, trzeba będzie poczekać jeszcze dłużej. - Moim zdaniem przez najbliższe co najmniej sześć miesięcy będziemy ciągle widzieli dość dużą liczbę opakowań bez znaku kaucji, ale sukcesywnie będą pojawiały się opakowania z logo kaucyjnym - podkreślał w rozmowie z WP Finanse Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Eksperci zaznaczają, że wynika to z zapasów, które zgromadziły sklepy. - Według naszej wiedzy sklepy są obecnie bardzo mocno zatowarowane. Nie wyobrażam sobie, aby na półce stał ten sam produkt - jeden z logo kaucji, a drugi bez. Sklepy muszą najpierw sprzedać towar, który posiadają, a następnie zatowarują się butelkami kaucyjnymi - przekonuje rzecznik Reselekt.

Gantner podkreśla, że to "logiczne", ponieważ w przeciwnym razie trzeba byłoby "zniszczyć niebotyczne ilości produktów, co nie byłoby korzystne dla środowiska".

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"