Byki próbują przetrwać hiszpańską corridę

We wtorek z Hiszpanii dochodziły dalsze złe wiadomości. W poniedziałek inwestorzy wyprzedawali tamtejsze obligacje, dzień później na rynku długu było już spokojniej, ale fatalne dane o sprzedaży detalicznej na Półwyspie Iberyjskim popchnęły giełdę madrycką w kierunku nowych dołków obecnej bessy.

30.05.2012 09:12

Przy wszystkich złych doniesieniach z Hiszpanii trzeba przyznać, że pozostałe giełdy dość chłodno podchodzą do jej problemów. Start na parkietach europejskich był optymistyczny, wzrosty często przekraczały 1%. Do południa co prawda nastroje uległy lekkiemu schłodzeniu, ale później popyt ruszył do odrabiania strat i nastąpił powrót w okolice z otwarcia. WIG20 zachowywał się zupełnie inaczej. Większą część notowań spędził w okolicach poniedziałkowego zamknięcia, co można było tłumaczyć udanym początkiem tygodnia i strachem kupujących czy nie przeszarżowali. Strach się ulotnił, gdy giełdy w USA wystartowały od ok. jednoprocentowych plusów.

Przy małej aktywności podaży, kurs indeksu został błyskawicznie podniesiony o kilkadziesiąt punktów i wtorek został zamknięty wzrostem o 1,7% (obrót 429 mln PLN). Trzeba przyznać, że optymizm był duży zważywszy na zlekceważenie słabych danych Conference Board o nastrojach amerykańskich konsumentów (64,9 vs prognoza 69,8 pkt).

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Zgodnie z oczekiwaniami w trakcie wczorajszej sesji trwały zakupy. Wygenerowana dzień wcześniej dywergencja hossy została potwierdzona. Kurs dotarł w granice luki bessy z zeszłego tygodnia i na razie tam zakończyły się notowania, ustanawiając jednocześnie procentowy wzrost na zamknięciu rzędu 1,3%. W obrazie graficznym wczorajszych zmagań wyrysowana została biała świeca z dolnym cieniem, wskazująca na przewagę popytu na sesji. Wyraźną poprawę zanotowały również obserwowane wskaźniki.

Zarówno RSI jak i Composite wykonały ruch na północ a Derivative pierwszy raz od 14 sesji wyszedł na plus. Niewielką różnice wykazuje na razie ADX, który nadal podkreśla średnioterminowy trend spadkowy. W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy będą musieli zmierzyć się obszarem oporu w postaci zeszłotygodniowej luki bessy. Jej pokonanie prawdopodobnie doprowadzi do ataku na szczyt z okolic 38 000 pkt. Z drugiej strony kupujących wspierać będzie połowa wczorajszego korpusu.

BM BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)