Całe miasto stało po suszarkę. Kaufland otworzył nowy sklep
W Krośnie suszarka do ubrań okazała się być artykułem pierwszej potrzeby.
27.10.2014 | aktual.: 27.10.2014 17:17
W Krośnie suszarka do ubrań okazała się być artykułem pierwszej potrzeby.
Otwarcia kolejnych sklepów którejś z sieci handlowej wiążą się, zazwyczaj, ze specjalnymi promocjami. Bywają one mniej lub bardziej atrakcyjne, ale bardzo często wiążą się one z dużą liczbą kupujących. Nie inaczej było podczas otwarcia sklepu sieci Kaufland w Krośnie, w którym, jak donosi portal Krosno24.pl, olbrzymią popularnością cieszyły się... suszarki do ubrań.
Produkt ten był dostępny w specjalnej cenie 19,98 zł za sztukę. Popularność wyprodukowanych w Rumunii suszarek zaskoczyła dziennikarzy portalu Krosno24.pl, którzy postanowili dowiedzieć się, co takiego skłania ludzi do ich masowego kupowania. Okazało się, że tych powodów było całe mnóstwo.
Klienci deklarowali różne powody, poczynając od niskiej ceny. Niektórzy byli uderzająco szczerzy.
- W innych sklepach taka suszarka kosztuje 30 zł. Dwie za 30 zł to jest 60 zł. Za 60 zł ma pan trzy po 20 zł. Jedna jest w gratisie! Jaki biznes można zrobić! - entuzjazmował się jeden z pytanych przez Krosno24.pl klientów.
- Jedną mam dla siebie, a druga? Wie pan po ile takie suszarki chodzą? Może coś się uda zarobić - mówił inny klient.
Inni klienci kupowali suszarki na zapas, na prezent czy nawet z myślą o nienarodzonych jeszcze wnukach. Znaleźli się też tacy, którzy wzięli suszarkę, bo brali ją wszyscy. Wśród klientów znalazł się tylko jeden, który nabył ją,"bo potrzebował". Był też taki, który nie ukrywał, że jest mu zbędna.
- A wie pan, że nie wiem po co ją wziąłem! Chyba rzeczywiście odstawię - powiedział dziennikarzowi jeden z klientów Kauflandu.
Pytana o to, ile suszarek się sprzedało, obsługa sklepu była w stanie odpowiedzieć tylko, że co chwila trzeba donosić z magazynu. Rzecznik Kauflandu nie zdradził szczegółów sprzedaży suszarek. Ale udzielił dość ogólnej informacji.
- W markecie w Krośnie sprzedaliśmy więcej towaru, o który pan pyta, niż w jakiejkolwiek innej placówce naszej sieci - powiedział serwisowi Krosno24.pl Grzegorz Polak, rzecznik prasowy Kaufland Polska.
Wygląda na to, że jak Polska długa i szeroka - klienci rzucają się na promocje. Szczególnie wtedy, gdy przecena jest bardzo duża. Mniej patrzą wtedy na to, czy rzeczywiście potrzebują tego, co jest w promocji.