CBA sprawdza sanepid i inspektorat sanitarny ws. proszku jajecznego

Susz jajeczny z Kalisza zawierał toksyczny kadm, ołów i bakterie
coli. W całym kraju dodawano go do jedzenia, alarmuje "Gazeta Wyborcza".

Obraz
PETER PARKS / AFP

Agenci CBA weszli w poniedziałek rano do placówki sanepidu i inspektoratu weterynaryjnego w Kaliszu i Nisku w związku z nielegalną produkcją i obrotem szkodliwym dla zdrowia proszkiem jajecznym. Biuro działa na polecenie prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim.

Jak poinformował PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, Biuro prowadzi czynności w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym i Urzędzie Skarbowym w Kaliszu oraz w Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym w Nisku i tamtejszym inspektoracie weterynaryjnym (woj. podkarpackie).

- Mogę jedynie powiedzieć, że działamy na polecenie Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez placówki sanepidu i inspektoratu weterynaryjnego - dodał.

W marcu zabezpieczono ponad 26 ton szkodliwego dla zdrowia suszu jajecznego. Kaliska prokuratura, prowadząca śledztwo w tej sprawie, ustaliła, że nielegalny susz wytwarzało pod Kaliszem dwóch przedsiębiorców. W tej sprawie aresztowano 56-letniego mieszkańca tego miasta, który miał produkować susz od kilku lat.

Jak poinformował w poniedziałek PAP Leonard Duczmalski z ostrowskiej prokuratury, główny lekarz weterynarii przesłał jej wyniki badań suszu. Zaznaczył, że nie załączono do nich informacji wyjaśniających znaczenie przekazanych danych i stopnia ewentualnej szkodliwości suszu dla zdrowia. Zapowiedział, że prokuratura przesłucha osoby, które wykonały ekspertyzę, a następnie powoła biegłych.

Prowadzący sprawę prokurator Jarosław Górnaś powiedział w poniedziałek, że stopień szkodliwości suszu dla zdrowia sprawdzą biegli z zakresu m.in. toksykologii, mikrobiologii oraz bezpieczeństwa i higieny żywienia. Dodał, że do tej pory przeszukano 150 firm wykorzystujących w produkcji susz i w każdej z nich zabezpieczono od kilku kilogramów do kilku ton produktów. Zastrzegł, że informacje z wynikami przeszukań cały czas spływają do prokuratury.
- Z żadnej z otrzymanych do tej pory informacji nie wynika, aby zawartość pierwiastków rakotwórczych została w jakiś sposób przekroczona - powiedział Górnaś.

Susz jajeczny, inaczej sproszkowane jajko lub samo żółtko bądź białko, wykorzystywany jest w produkcji m.in. makaronów, lodów, wędlin, pasztetów. Stosowany jest także w cukiernictwie i garmażerce oraz wszędzie tam, gdzie zastępuje jajko.

Podejrzany w sprawie produkcji suszu 56-letni mężczyzna przebywa od grudnia w areszcie. Grozi mu kara do dziesięciu lat więzienia.

O sprawie suszu jajecznego napisała dzisiejsza "Gazeta Wyborcza". Krzysztof Z., biznesmen z Kalisza, właściciel firmy Viga, został zatrzymany cztery miesiące temu za wyłudzenia. Przy okazji wyszło, że fałszował susz jajeczny, dodawany przez producentów np. do makaronów, pasztetów czy ciastek. W suszu, jak twierdzi dziennik, był toksyczny kadm i ołów, za to najmniej było w nim... jajek.

Skąd wiadomo, że susz z kadmem trafiał do jedzenia? Bo Krzysztof Z. i firmy z nim współpracujące zaopatrywali producentów słodyczy i wypieków w całej Polsce - twierdzi "GW". Ale ich nazw prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim nie chce ujawnić.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", szwagrem Krzysztofa Z. jest szef kaliskiego Sanepidu, co mogło by tłumaczyć fakt, że dopiero gdy susz docierał w inne rejony kraju, wykrywano w nim salmonellę. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Naukowcy odkryli alternatywę dla zwierząt. Pomysł na algi morskie
Naukowcy odkryli alternatywę dla zwierząt. Pomysł na algi morskie
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Bas niezgody. Spór mieszkańców apartamentowców z klubem fitness
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Te grzyby kosztują 4 tys. zł. Podpowiada, gdzie je sadzić
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Koniec zakładu z grupy polskiego miliardera. Wypłacili ogromne bonusy
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Niektórzy będą mogli uniknąć podatku od spadku. Rząd ma nowy pomysł
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Bez uprawnień, bez poszanowania zasad. Rolniczka w rękach policji
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę
Zakazane przy cukrzycy. Polacy kupują je na potęgę