Trwa ładowanie...
rosja
08-07-2010 13:55

CEDC nie zamierza już kupować ukraińskiego Nemiroffa

Prawdopodobnie zbyt wygórowana cena zadecydowała, że producent Żubrówki i Bolsa rezygnuje z przejęcia na Ukrainie. Wzmocni się za to w Rosji.

CEDC nie zamierza już kupować ukraińskiego NemiroffaŹródło: Jupiterimages
d17dd7q
d17dd7q

Po szczegółowej analizie zdecydowaliśmy, że dalsze starania nakierowane na realizację tej transakcji, tj. przejęcie Nemiroffa, nie leżą obecnie w interesie naszej firmy – mówi William Carey, prezes CEDC, największego producenta wódki na świecie, do którego należą m.in. Żubrówka i Bols.

Po podaniu tej informacji kurs akcji CEDC na GPW wzrósł o 8,7 proc., do 79,6 zł. Giełdowa firma chciała kupić wycenianego na ok. 300 mln USD ukraińskiego Nemiroffa, aby zostać głównym producentem alkoholu na dwóch czołowych rynkach wódki na świecie.

Wolne 400 mln zł – na co warto je przeznaczyć?

Russian Alcohol Group, Parliament oraz 80 proc. udziałów w Whitehall dają CEDC pozycję lidera na rynku rosyjskim. Na Ukrainie firma nie ma nadal mocnej pozycji. Przejmując Nemiroffa, zyskałaby od razu ok. 18 proc. tamtejszego rynku wódki. Miałaby także trzecią najpopularniejszą markę wódki o zasięgu globalnym. CEDC nie wykluczało, że na przejęcie na Ukrainie wyda ok. 400 mln zł uzyskane ze sprzedaży swojego biznesu dystrybucyjnego spółce Eurocash. – Obecnie naszym celem jest inwestowanie kapitału w taki sposób, aby maksymalizować zysk akcjonariuszy oraz redukować wskaźniki długu netto – mówi Carey.

Spółka rozważy również wykup akcji własnych lub wcześniejsze przejęcie brakujących udziałów w Withehall. Zrobi to m.in. po to, aby umocnić się jeszcze bardziej na strategicznym dla siebie rynku rosyjskim. Carey przypomina, że w ciągu ostatnich trzech lat jego spółka zainwestowała tam 1,5 mld USD. Dzięki temu jest w stanie jeszcze przez 3–5 lat rozwijać się w regionie.

d17dd7q

Stock nadal w grze?

Najpoważniejszym konkurentem CEDC w walce o Nemiroffa był Stock Spirits, właściciel lidera polskiego rynku wódki, którym jest Stock Polska. O tym, że ma plany ekspansji na Ukrainie, „Parkiet” jako pierwszy napisał w kwietniu tego roku. I choć przedstawiciele Stock podkreślali, że nie są tak zdeterminowani jak CEDC, to jednak analitycy uważali, że to właśnie ta należąca do funduszu Oaktree Capital Management grupa jest w stanie zapłacić wyższą cenę za Nemiroffa. Problemem CEDC jest bowiem duże zadłużenie.

Jak nieoficjalnie wiadomo, Stock nadal walczy o Nemiroffa. Nie rezygnuje z niego także firma Russian Standard. Kto kupi udziały ukraińskiej firmy, powinno okazać się w najbliższych tygodniach. Pakiet akcji sięgający 70–80 proc. chcą sprzedać Anatolij Kipisz i Jakow Gribow. W 2009 r. obroty Nemiroffa wyniosły 217,6 mln USD. Były o 14 proc. niższe niż rok wcześniej. Zysk netto spadł zaś o 50 proc., do 38,3 mln USD.

Beata Drewnowska

d17dd7q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17dd7q