Cena ropy naftowej znalazła się blisko 30 USD za baryłkę
Warszawa, 12.01.2016 (ISBnews/ Superfund TFI) - Ubiegłotygodniowa zniżka cen ropy naftowej zniosła notowania tego surowca o ponad 10%. Jednak ten dynamiczny ruch cen ropy na południe wcale nie sprawił, że inwestorzy zaczęli szukać okazji do kupna. Wręcz przeciwnie -nawet cena surowca poniżej kryzysowych minimów z przełomu 2008 i 2009 roku nie okazała się dla nich okazją do kupna.
12.01.2016 | aktual.: 12.01.2016 10:08
W rezultacie, notowania ropy naftowej spadły w poniedziałek do okolic 31 USD za baryłkę, a we wtorkowy poranek zeszły już poniżej tej bariery. Co ciekawe, wyraźnie spadły ostatnio nie tylko bieżące ceny ropy naftowej, ale także notowania kontraktów terminowych z terminem wykonania przypadającym na 2018 rok lub później, które na ogół są mało podatne na krótkoterminowe wahania cen ropy naftowej. Ceny kontraktów na ropę WTI z rozliczeniem na koniec 2019 r. spadły na początku bieżącego tygodnia poniżej 50 USD za baryłkę, a żadne z kontraktów terminowych na amerykański surowiec nie są notowane wyżej niż 54 USD za baryłkę (obecnie w obrocie są kontrakty z rozliczeniem najpóźniej w 2024 r.). To faktycznie duża zmiana, ponieważ jeszcze kilka miesięcy temu futures z rozliczeniem w horyzoncie kilkuletnim miały ceny przekraczające 60 USD za baryłkę. Tę sytuację zaczęto także porównywać z przełomem 2008 i 2009 roku, kiedy to bieżące ceny ropy naftowej dynamicznie spadały, podczas gdy kontrakty z rozliczeniem
przypadającym na co najmniej rok naprzód straciły na wartości zaledwie symbolicznie. W takim kontekście ich obecna przecena jest sygnałem, że inwestorzy oczekują przedłużonego okresu niskich cen ropy naftowej.
A jak nisko mogą spaść ceny ropy naftowej w najbliższych tygodniach i miesiącach? Obecnie rzadkością nie są już prognozy zakładające dotarcie cen choćby na krótko do 20 USD za baryłkę, a najbardziej niedźwiedzie stanowisko ma Standard Chartered, który prognozuje, że notowania ropy naftowej mogą zejść nawet do poziomu 10 USD za baryłkę. Z pewnością noworoczny zjazd cen był główną przyczyną korekty w dół swoich prognoz przez wiele instytucji, w tym Barclays, Macquarie, Bank of America Merrill Lynch, Standard Chartered oraz Societe Generale.
Paweł Grubiak - członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI
(ISBnews/ Superfund TFI)